W obu przypadkach były to drużyny z niższej klasy rozgrywkowej. -Dziewczyny były myślami już na Sylwestrze -skwitował postawę siatkarek trener Roman Murdza.
W pierwszym meczu zagrała praktycznie pierwsza szóstka, w drugim, niezadowolony z postawy swoich zawodniczek szkoleniowiec, dokonywał zmian w ustawieniu i na parkiecie pokazały się wszystkie akademiczki. -Przyjechaliśmy tu, żeby sobie pograć, więc to wykorzystujemy -podkreślał szkoleniowiec, którego zdaniem, jego podopieczne podeszły do meczu ze Skawą za mało skoncentrowane. -Rywalki stawiły opór i okazało się, że mamy kłopoty, nie wszystko wychodzi, pojawiają się nerwy -tłumaczył.
Faktycznie przez większą część każdego z setów meczu ze Skawą nasze akademiczki prowadziły, ale przychodził przestój, traciły punkty seryjnie i przegrywały końcówki. Najbardziej nerwowy był trzeci set, kiedy bardzo chciały, ale nic nie wychodziło. -Taki prysznic także się przyda, bo dziewczyny miały już głowę w chmurach -uspakajał trener Roman Murdza.
Dziś siatkarki AZS WSBiP KSZO rozegrają ostatnie spotkanie radomskiego turnieju z pierwszoligową Legionovią Legionowo i rozjadą się do domów. -Na treningu spotykamy się 4 stycznia -wyjaśnia kierownik drużyny Władysław Mazur.
Zmienna forma podczas turnieju w Radomiu nie martwi szkoleniowca. -Do pojedynku z liderem Treflem Sopot mamy jeszcze dużo czasu -uspakaja trener Roman Murdza. -Będziemy mieli cały tydzień, by się dobrze przygotować
Mecz z Treflem 9 stycznia w hali Norwida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?