MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki KSZO Ostrowiec przegrały we Wrocławiu

Rafał Soboń
Bez atakujących: Zuzanny Czyżnielewskiej i Delicie Pierre musiał sobie radzić zespół KSZO w meczu 1. kolejki Orlen Ligi. To odbiło się na grze, choć z seta na set, ostrowczanki prezentowały się coraz lepiej.

Impel Wrocław – KSZO Ostrowiec 3:0 (25:14, 25:22, 25:17)

Impel: Hancok 4, Kaczor 5, Mędrzyk 12, Kossanyiova 12, Bałucka 4, Ptak 14, Sawicka (libero) oraz Sikorska 3, Konieczna 5, Cembrzyńska.

KSZO: Polak, Kapturska 9, Brzóska 6, Ściurka 5, Soter 3, Piotrowska 7, Pawliukowska (libero) oraz Szpak, Colik, Thaka 1.

Sędziował: Rafał Pośpiech (Częstochowa).

Przebieg: I set: 1:0. 8:5. 16:11, 20:12, 25:14. II set: 1:0, 8:6, 13:8, 16:13, 18:18, 22:21, 25:22. III set: 1:0, 7:8, 11:14, 18:14, 25:17.

Początek spotkania był wyrównany do stanu po 5. Gdy gospodynie odskoczyły na cztery oczka (10:6), o czas poprosił trener Parkitny. Po nim na linii serwisu pomyliła się Ptak, na siatce dobrze zachowała się Soter, a w kolejnej akcji, sędzia odgwizdał dotknięcie siatki i straty zmniejszyły się do dwóch punktów. Wówczas ponownie za grę wziął się Impel. Przy stanie 18:11, w KSZO na rozegraniu za Polak pojawiła się Szpak, a na przyjęcie w miejsce Brzóski, trener desygnował Colik. Niewiele to pomogło, a seta zakończyła dwoma asami serwisowymi Sikorska.

Druga partia od początku rozgrywana była pod dyktando gospodyń. Gdy przewaga gospodyń stopniała do dwóch punktów (16:14), o czas poprosił trener Solarewicz. Reprymenda pomogła, bowiem kolejne dwie akcje zakończyły się punktami dla Impelu, ale ambitnie grające ostrowczanki doprowadziły do remisu po 18. Po drugim czasie dla gospodyń, na zagrywce pomyliła się jednak Brzóska (19:18) i choć przyjezdne do końca deptały po piętach wyżej notowanym rywalkom, to jednak nie zdołały wygrać tej partii.

W trzeciej partii to KSZO zyskał przewagę (9:11). Gdy gospodynie doprowadziły do remisu (po 11), o czas poprosił trener Parkitny. Jego podopieczne zdobyły trzy punkty z rzędu i zareagował także trener gospodyń. Po nim, przy zagrywce Kossanyiowy w jednym ustawieniu KSZO stracił aż siedem punktów, trwoniąc wypracowaną przewagę (18:14). To okazało się kluczem do wygrania tej partii przez Impel do 17 i całego meczu – bez straty seta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie