Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarska drużyna Farta Kielce przestaje istnieć!!!?

Sławomir STACHURA
Drużyna siatkarzy Farta Kielce nie przystąpi do nowego sezonu w PlusLidze , jeśli prezesowi Mirosławowi Szczukiewiczowi, nie uda się zbudować budżetu.
Drużyna siatkarzy Farta Kielce nie przystąpi do nowego sezonu w PlusLidze , jeśli prezesowi Mirosławowi Szczukiewiczowi, nie uda się zbudować budżetu. Sławomir Stachura
Klub Fart Kielce może być rozwiązany, a drużyna siatkarzy grająca w PlusLidze nie przystąpi do nowego sezonu rozgrywek. - Jest takie zagrożenie - mówi Mirosław Szczukiewicz, prezes i właściciel drużyny.

Wieść gruchnęła w piątek po godzinie 8. Powód? Pieniądze. Po godzinie prób udało nam się skontaktować z właścicielem i prezesem klubu Farta - Mirosławem Szczukiewiczem.

- Rzeczywiście jest zagrożenie, że nie zbudujemy odpowiedniego budżetu i drużyna może zostać rozwiązana - powiedział prezes Farta. - Ale proszę uzbroić się w cierpliwość do przyszłego tygodnia. Cały czas pracujemy nad tym, by znaleźć potrzebne pieniądze na nowy sezon. W przyszłym tygodniu chciałbym się spotkać z władzami miasta i województwa i porozmawiać o ewentualnym wsparciu dla klubu - dodaje Szczukiewicz.

Prezes nie kryje jednak rozżalenia i rozczarowania. - Przez dwa ostatnie sezony gramy w PlusLidze, należącej przecież do najlepszych lig siatkarskich świata, a wsparcie z Urzędu Marszałkowskiego w tym okresie wyniosło raptem 40 tysięcy złotych. Inne kluby z Kielc, nie chce tu wymieniać nazw, mogły liczyć na znacznie większe pieniądze. Przyznaję, jestem trochę rozżalony tą sytuacją. Dlatego chcę porozmawiać i z Marszałkiem Województwa, i z Prezydentem Kielc, i zapytać, czy Kielcom jest potrzebna siatkówka na takim poziomie. Ja jestem na tak, ale chciałbym mieć jakieś wsparcie i pomoc - przyznaje prezes Szczukiewicz.

O zaistniałej sytuacji w klubie od "Echa" dowiedział się Krzysztof Makaryk, trener drugiego zespołu Farta Kielce, grającego w drugiej lidze. - Od pana dowiaduję się o tym, że klub może przestać istnieć. Jestem zszokowany - mówił.

Pierwszy zespół siatkarzy Farta nie ma trenera, gdyż Sebastian Świderski wrócił do ZAKSY Kędzierzyn Koźle.

Drużyna Farta Kielce powstała w 2007 roku. Zaczęła od drugiej ligi, w której grała przez dwa sezony i wywalczyła awans do pierwszej w 2009 roku. W 2010, po roku gry na zapleczu ekstraklasy, zespół awansował do PlusLigi, w której grał przez dwa ostatnie sezony. W tym zakończonym w maju, zajął 7 miejsce.

W pierwszym sezonie gry w PlusLidze drużyna miała budżet sięgający 3 milionów złotych, a w minionym wynosił już ponad 4 miliony. Większość z tych pieniędzy wykładało Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Fart, zajmujące się głównie budową dróg. Właścicielem przedsiębiorstwa jest Mirosław Szczukiewicz.

Grający w PlusLidze Fart ma aktualne kontrakty z pięcioma zawodnikami - Maciejem Pawlińskim, Michałem Żurkiem, Rafałem Sokołowskim, Francuzem Xavierem Kapferem i Janem Królem. W piątek 31 maja rozwiązane zostały umowy z dwoma pracownikami z działu marketingu klubu - odpowiedzialnymi między innymi za sprzedaż biletów i akredytacje dla dziennikarzy. Rozwiązano też umowę z kierownikiem pierwszej drużyny.

Drugi zespół, grający w drugiej lidze przez ostatni sezon pod nazwą AZS Politechnika Świętokrzyska Fart II Kielce, jest mocno współfinansowany przez kielecką uczelnię. W przypadku rozwiązana pierwszego zespołu, byt drugiej drużyny też jest mocno zagrożony.

Więcej w sobotnim wydaniu papierowym "Echa Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie