Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Effectora Kielce w sobotę o godzinie 14.30 grają w Warszawie z AZS Politechniką

Sławomir STACHURA [email protected]
W listopadzie w Kielcach górą był zespół z Warszawy. Effector chciałby się w sobotę zrewanżować "akademikom” za tamtą porażkę. W ataku Armando Danger z Effectora.
W listopadzie w Kielcach górą był zespół z Warszawy. Effector chciałby się w sobotę zrewanżować "akademikom” za tamtą porażkę. W ataku Armando Danger z Effectora. Fot. Sławomir Stachura
Kielczanie nie są faworytem potyczki w Warszawie, ale też nie grają z drużyną, która zalicza się do absolutnej czołówki ligi. W pierwszym meczu tych drużyn, 3 listopada w Kielcach, górą byli "akademicy", którzy wygrali 3:1.

Program 14 kolejki PlusLigi

Program 14 kolejki PlusLigi

PIĄTEK. Indykpol AZS Olsztyn - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (godzina 18), PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel (18), Asseco Resovia Rzeszów - Delecta Bydgoszcz (18). SOBOTA. AZS Politechnika Warszawska - Effector Kielce (14.30), Lotos Trefl Gdańsk - Wkręt-met AZS Częstochowa (17).

Choć zespoły sąsiadują w tabeli PlusLigi, to dzieli je jednak spora różnica. Szósty AZS Politechnika ma po 13 meczach 22 punkty na koncie (tyle co mistrz Polski - Asseco Resovia Rzeszów) i zapewniony udział w rundzie play off, w której gra osiem czołowych drużyn ligi. Siódmy w tabeli Effector ma punktów 14 i wciąż musi odpierać ataki Indykpolu AZS Olsztyn (10 pkt.) i Lotosu Trefl Gdańsk (9). Szans na udział w play off nie ma już tylko dziesiąty czyli ostatni w tabeli - Wkręt-met AZS Częstochowa (4 pkt). Dlatego każdy zdobyty punkt przybliża kielczan do pierwszej ósemki, gdyż do końca sezonu zasadniczego zostało pięć kolejek.

PUNKT CZYLI ZWYCIĘSTWO

- W Warszawie czeka nas piekielnie ciężkie zadanie, bo rywal to rewelacja rozgrywek, a ostatnio w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski wygrał nawet z Delectą w Bydgoszczy 3:1. Punkt zdobyty w stolicy nie byłby zły, ale jeśli chce się o nim myśleć, to trzeba nastawić się na grę o zwycięstwo. I z takim nastawieniem jedziemy w piątek do Warszawy - mówi Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.

JUŻ TYLKO LIGA

Kieleccy siatkarze ostatnio aż trzy mecze pod rząd grali u siebie i dwa - te ligowe, zakończyły się ich zwycięstwami. Najpierw w Hali Legionów pokonali Częstochowę 3:2, a później w takim samym stosunku Olsztyn. W ostatnim meczu, w Pucharze Polski, ulegli Asseco Resovii 0:3.

- Puchar mamy już praktycznie z głowy, bo trudno sądzić, byśmy mogli tę stratę odrobić i to w Rzeszowie. Teraz myślimy już tylko o lidze i o tym, by jak najszybciej zapewnić sobie udział w play off, czyli zająć miejsce nie gorsze niż ósme. Mamy w końcówce gorszy układ ostatnich gier niż Lotos Trefl i AZS Olsztyn, dlatego musimy walczyć dosłownie w każdym secie o każdy punkt. Faworytem meczu w Warszawie nie jesteśmy, ale też nie składamy broni. Mam nadzieję, że zagramy dobry mecz. Nie jest to co prawda najlepsza pora na granie, bardziej na obiad, ale rywal jest w takiej samej sytuacji - dodaje Daszkiewicz.

Transmisję z sobotniego meczu przeprowadzi Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie