Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Effectora wygrali z Częstochową 3:2. Miłosz Zniszczoł powołany przez trenera Anastasiego do kadry Polski (zdjęcia, video)

/SAW/, KAR/
Po zwycięskim pojedynku z Częstochową Miłosz Zniszczoł został powołany do kadry Polski przez obecnego na meczu selekcjonera Andreę Anastasiego
Po zwycięskim pojedynku z Częstochową Miłosz Zniszczoł został powołany do kadry Polski przez obecnego na meczu selekcjonera Andreę Anastasiego Fot. Sławomir Stachura
Siatkarze Effectora Kielce pierwsze zwycięstwo odnieśli w tym sezonie z zespołem Wkręt-met AZS w Częstochowie (3:0) i w sobotę powtórzyli sukces pokonując w Kielcach rywali 3:2. Tym samym po raz pierwszy w tych rozgrywkach wygrali w Hali Legionów. Pojedynek z trybun oglądał selekcjoner kadry Włoch Andrea Anastasi, który powołał środkowego kielczan Miłosza Zniszczoła na niedzielny pojedynek reprezentacji Polski z PGE Skrą Bełchatów.

[galeria_glowna]
Effector Kielce - Wkręt-met AZS Częstochowa 3:2 (25:15, 19:25, 25:16, 21:25, 15:9)
Effector:
Kozłowski, Józefacki 4, Penczew 19, Staszewski 9, Zniszczoł 18, Kokociński 11, Sufa (libero) oraz Milczarek, Pająk, Danger 15.

AZS: Stelmach 2, Bociek 18, Kaczyński 16, Hebda 17, Hunek, Lisinac 9, Piechocki oraz Marcyniak 3, Szlubowski 1, Bik.

Sędziowali: Waldemar Kobienia (Opole) i Piotr Dudek (Żołynia). Widzów: 1500.

MVP meczu: Nikolaj Penczew (Effector).

Przebieg: I set: 1:0, 3:3, 7:4, 8:6,10:10, 13:12, 16:14, 19:14, 21:15, 25:15; II set: 0:1, 2:3, 4:6, 5:8, 7:10, 13:16, 14:18, 14:21, 16:23, 19:25; III set: 1:0, 3:3, 8:4, 9:5, 12:7, 16:9, 17:10, 21:13, 22:15, 25:16; IV set: 0:1, 3:3, 5:5, 6:8, 8:10, 13:14, 14:16, 19:21, 21:23, 21:25; V set: 0:1, 5:3, 8:5, 10:5, 12:7, 15:9.

Kieleccy siatkarze we własnej hali do soboty zdobyli tylko punkt, przegrywając 2:3 z Jastrzębskim Węglem. Trzy zwycięstwa zanotowali na wyjazdach, a pierwsze właśnie w trzeciej kolejce w Częstochowie. W sobotę nie udało się im powtórzyć wygranej za trzy punkty, ale też odczarowali własną halę.

Gospodarze łatwo wygrali pierwszego seta, ale drugiego równie łatwo przegrali. W trzecim znów górą od początku był właściwie Effector, a najbardziej wyrównany był set czwarty, ale więcej zimnej krwi wykazali goście, zwłaszcza w końcówce i zapewnili sobie punkt w Kielcach.
W tie-breaku Effector zaczął od prowadzenia 4:2, potem szybko zrobiło się 10:5 i takiej straty goście nie byli już w stanie odrobić. Mecz zakończył asem serwisowym Kubańczyk Armando Danger.

- Cieszymy się z tego zwycięstwa, zdobyliśmy ważne punkty, choć trochę szkoda tego jednego straconego - mówił po meczu Michał Kozłowski, kapitan Effectora. Kapitan gości Dawid Murek, który na parkiecie nie pojawił się nawet na minutę (jest po długiej kontuzji) przyznał, że jego koledzy powalczyli i cieszą się jednego punktu, ale trudno wygrać, jeśli popełnia się dużo własnych błędów.
- Rozegraliśmy dwa dobre sety, ale zepsuliśmy zbyt wiele zagrywek i to zadecydowało, że nie udało się wygrać meczu. Musimy jeszcze dużo się uczyć - przyznał Marek Kardos, trener Częstochowy.
- Częstochowa się uczy i widać, że ta nauka nie idzie w las. Dziś grało nam się dużo trudniej, niż w Częstochowie, gdzie wygraliśmy 3:0. Poza zagrywką w niewielu elementach rywale nam ustępowali. U nas zagrywka była dziś bardzo mocną stroną - przyznał Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.
MVP meczu wybrany został przyjmujący Effectora Nikołaj Penczew, ale wielką satysfakcję po meczu miał również Miłosz Zniszczoł. Środkowy Effectora otrzymał od trenera Anastasiego reprezentacyjny szalik i powołanie na niedzielny charytatywny mecz w Częstochowie pomiędzy kadrą Polski a Skrą Bełchatów.
- Moje marzenie spełniło się, bo zawsze chciałem zagrać z orzełkiem na piersi. Mam nadzieję, że nie skończy się na tym jednym powołaniu - mówił po meczu Miłosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie