Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze STS Skarżysko grają ważny mecz z Wisłokiem Strzyżów

Piotr STAŃCZAK [email protected]
Grzegorz Szumielewicz powraca do zdrowia po chorobie. Jutro wraz z kolegami zagra przeciwko Wisłokowi Strzyżów.
Grzegorz Szumielewicz powraca do zdrowia po chorobie. Jutro wraz z kolegami zagra przeciwko Wisłokowi Strzyżów. Fot. Piotr Stańczak
Jeszcze tylko dwa mecze pozostały do rozegrania drugoligowym siatkarzom STS Skarżysko-Kamienna w sezonie zasadniczym. W sobotę we własnej hali podejmą Wisłok Strzyżów. Zwycięstwo przedłuży nadzieje na awans do playoff. - Trzeba jednak zagrać dużo lepiej niż przeciwko Spale - zapowiada prezes naszego klubu Marian Szcześniak.

Skarżyszczanie po porażce z SMS Spała 1:3 na własnym parkiecie mieli więcej czasu na analizę swej postawy i zarazem sytuacji w tabeli. Po wspomnianej przegranej spadli z trzeciego na szóste miejsce. Do piątej Spały tracą jeden punkt, do czwartego Wisłoka Strzyżów dwa. Właśnie z ekipą z Podkarpacia zmierzą się w sobotę podopieczni grającego trenera Łukasza Kruka.

SPADEK FORMY

- To mocny rywal. Aby z nim powalczyć, musimy zaprezentować się dużo lepiej niż w pojedynku przeciwko Spale. Kadrowo nie wyglądało to ostatnio najlepiej. Kruk był przeziębiony, doskwierał mu ból gardła. Nie wiadomo, czy będzie gotowy na mecz z Wisłokiem. Ostatnia potyczka pokazała, że przyjmujący Krystian Lisowski i atakujący Marcin Szumielewicz są bez formy. Kolejny z przyjmujących Grzegorz Szumielewicz jest po kilkutygodniowej chorobie, choć w spotkaniu ze Spałą należał do wyróżniających się zawodników - wylicza prezes STS Marian Szcześniak. Szef skarżyskiego klubu, tak jak i siatkarze oraz kibice, zdaje sobie sprawę z tego, że szansa na grę w playoff do którego wchodzi pierwsza czwórka wciąż istnieje. - Warunek jest taki, że zespół musi pokazać znacznie lepszą formę niż dwa tygodnie temu. W przeciwnym razie w playoffach nie mamy czego szukać - dodaje Szcześniak.

DECYZJE PO 9 MARCA

Po spotkaniu z Wisłokiem STS znów czeka dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach. Ostatni pojedynek w sezonie zasadniczym czeka ich 9 marca, na wyjeździe z wiceliderem AGH AZS Kraków. Wtedy poznamy ostateczny układ tabeli. - Po meczu w Krakowie, na posiedzeniu zarządu podejmiemy decyzję co dalej. Chcemy, aby szansę dostawali wychowankowie. Ilu zawodników z armii zaciężnej będzie u nas grać? To zależy od możliwości budżetowych, czy uda się pozyskać nowych sponsorów. Urząd Miasta przekazał nam 220 tysięcy złotych dotacji na dwie sekcje - siatkarską i lekkoatletyczną. Bazując tylko na tych pieniądzach trudno utrzymać drugą ligę - zaznacza prezes STS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie