Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedem odsłon zupy rybnej nad zalewem w Wilkowie. Wszystkie na pstrągu, a każda inna (WIDEO, ZDJĘCIA)

Agata Kowalczyk
Każdy chciał spróbować zupę rybną z pstrąga.
Każdy chciał spróbować zupę rybną z pstrąga. Dawid Łukasik
Siedem zespołów gotowało zupę rybną nad zalewem w Wilkowie w gminie Bodzentyn, w powiecie kieleckim, w niedzielę, 28 lipca podczas... siódmej edycji Festiwalu Zupy Rybnej. Najlepsze danie przygotował Adams Team.

Impreza tradycyjnie rozpoczęła się od prezentacji wszystkich zespołów. Organizatorzy wręczyli kucharzom niezbędne produkty i przyprawy do przygotowania rybnych dań. Każdy zespół otrzymał taką samą rybę - pstrąga.

Mimo, że do przygotowania zupy każdy zespół miał do dyspozycji podobne składniki, to zupy miały inny smak, były ostre, łagodne, ze śmietaną i bez, bardziej warzywne albo ziołowe. Kucharze dodawali tajemniczy składnik, który zdecydował o oryginalnym smaku.

Aniela Cedro z Koła Gospodyń Wiejskich „Dąbrowianki” z Dąbrowy w gminie Masłów zdradziła nam, że w zupie rybnej najważniejszy jest wywar z rybich głów. – Przygotowałyśmy go w domu, dzień wcześniej i na miejscu dodałyśmy go, bo na rybie, bez głowy zupa nie będzie tak aromatyczna - powiedziała nam.

Gdy gotowanie się zakończyło, członkowie komisji konkursowej odwiedzili kulinarne stanowiska i spróbowali każdej z zup. Oceniano nie tylko smak, ale i wygląd, oryginalność przepisu i łatwość jego przygotowania.

- Każdy element punktowaliśmy, a na koniec zsumowaliśmy punkty. Najwięcej otrzymał ich zespół Adams Team – mówi Tomasz Królak z komisji konkursowej. Rywalizacja była bardzo wyrównana.

Drugie miejsce zajęło Koło Gospodyń Wiejskich „Dąbrowianki”, a trzecie Koło Gospodyń Wiejskich „Michniowanie”.

Józef Szczepańczyk ze zwycięskiej grupy Adams Team zdradził nam, że drużyna w konkursie startuje od początku, czyli od 7 lat. – Co roku korzystamy z tego samego przepisu, choć wprowadzamy małe modyfikacje - poinformował. - A receptura pochodzi ze Słowacji. Poza wywarem z ryby, dodajemy podsmażone świeże pomidory i paprykę oraz ser żółty, a na koniec, tuż przed podaniem dużo soku z cytryny i natkę pietruszki.

Zupy były gotowane w kociołkach zawieszonych nad żarzącym się węglem. Ich zawartości, choć nie małe, szybko się rozeszły, bo w upalną niedzielę nad zalew przyjechało mnóstwo gości i każdy chciał spróbować.

W czasie przyrządzania zupy na scenie występowały lokalne zespoły, a dla dzieci i starszych gości przygotowano gry i zabawy.

Na zakończenie imprezy odbyła się dwugodzinna dyskoteka.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie