Sierżant sztabowy Kamil Brzeziński z tytułem Policjant Roku 2019 w województwie świętokrzyskim oraz w powiecie jędrzejowskim!

Proszę powiedzieć jak przebiegała Pana kariera w policji?
W policji pracuję od 10 lat. Zaczynałem w 2008 roku w Oddziale Prewencji w Warszawie, dokładniej w Piasecznie. Tam, po odbyciu służby kandydackiej, służyłem przez następne cztery lata. W 2013 przeniosłem się do Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie. Przez rok pracowałem w Ogniwie Patrolowo-Interwencyjnym. Kolejnym etapem był awans na stanowisko dzielnicowego w Komisariacie Policji w Sędziszowie.

Kiedy podjął Pan decyzję o tym, że chce pracować w policji?
Chęć podjęcia służby w policji była we mnie już od czasów gimnazjum, byłem w momencie podejmowania decyzji o swojej przyszłości. Już wtedy marzyłem o wstąpieniu do policji, był to mój świadomy wybór. Szczęśliwie do służby w policji udało mi się dostać już za pierwszym podejściem, zaraz po skończeniu szkoły.

Jaki powinien być dobry dzielnicowy?
Dzielnicowy powinien być sumienny, empatyczny, powinien także dobrze radzić sobie ze stresem i wzbudzać u mieszkańców poczucie zaufania. Przede wszystkim jednak ta praca wymaga dyskrecji. Na służbie mamy do czynienia z rodzinami dotkniętymi przemocą domową, to bardzo delikatny temat który nie powinien wypłynąć poza służby i instytucje które z tą rodziną pracują. Istotne jest także by być zdecydowanym w swoim działaniu. To ważne by ludzie wiedzieli, że ich dzielnicowy jest gotowy do pomocy, otwarty, obiektywny, że potrafi i chce ich wysłuchać.

Jak wygląda typowy dzień w Pana pracy ?
Ciężko mówić o typowym dniu, ponieważ każdy jest inny. Służbę zaczynam w Komisariacie Policji w Sędziszowie, zakładam mundur i po odprawie przechodzę do swoich obowiązków. Pełnie służbę na obszarze gminy Słupia. Odwiedzam rodziny które mają założoną Niebieską Kartę, podejmuję interwencje. Bywają one różne, jak to na małym komisariacie, od kolizji i sporów sąsiedzkich po ratowanie ludzkiego życia. Mój rejon należy jednak do spokojnych, oby tak pozostało. Mieszkańcy gminy Słupia są spokojni i przyjaźni. Do obowiązków dzielnicowego należy także profilaktyka społeczna. Spotykamy się z dziećmi i młodzieżą, rozmawiamy z nimi na tematy bezpieczeństwa. Organizujemy spotkania z rodzicami podczas wywiadówek. Rozmawiamy także z seniorami, przestrzegamy ich przed popularnymi teraz metodami wyłudzeń “na wnuczka” i “na policjanta”, uczymy jak im zapobiegać. Należę także do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, uczestniczę też w pracach gminnego zespołu interdyscyplinarnego do spraw przemocy.

Czy był Pan zaskoczony wygraną w plebiscycie?
Cały czas jestem zaskoczony. Liczba oddanych na mnie głosów jest ogromna. Nie spodziewałem się, że moja praca zostanie aż w takim stopniu doceniona. Jestem naprawdę miło zaskoczony. Chciałbym podziękować wszystkim którzy oddali na mnie głos.

Dziękujemy za rozmowę!