- "W związku z toczącymi się konsultacjami społecznymi nad projektem "Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015" z dużym zaskoczeniem przyjąłem proponowane zmiany, w szczególności umożliwiające przesunięcie terminu rozpoczęcia prac przy budowie drogi S-7 Jędrzejów - granica woj. Świętokrzyskiego…" - czytamy w wystąpieniu burmistrza Piszczka.
Jak twierdzi, przebudowa drogi numer 7 i podniesienie parametrów do klasy drogi ekspresowej to w obecnym czasie standard konieczny dla normalnego rozwoju regionu.
DROGA ŚMIERCI
- "Są jednak kwestie zdecydowanie bardziej prozaiczne, ale dla poszczególnych ludzi niemniej istotne. (…) Zgodnie z danymi świętokrzyskiej Policji, do których również Państwo macie dostęp, w ciągu ostatnich 10 lat na tym odcinku miało miejsce 111 wypadków, w których zginęło 34 osoby (w tym kobiety i dzieci), rannych zostało 123 osoby. Liczba kolizji zamyka się zatrważającą liczbą 1144. To nie wymaga dodatkowego komentarza" - pisze burmistrz Jędrzejowa do ministra infrastruktury.
JAKA BĘDZIE REAKCJA LUDZI?
- "Do tego należy dodać jeszcze dramat rodzin mieszkających w obrębie nowoprojektowanych pasów jazdy i węzłów, których domy są przeznaczone do rozbiórki. Na prośbę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad aktywnie włączyliśmy się jako samorządy do rozmów z tymi ludźmi. W gminie Jędrzejów, pomimo bardzo złych doświadczeń przy budowie obwodnicy wschodniej, po wielu spotkaniach udało się uniknąć emocji" - czytamy w piśmie.
Jak twierdzi burmistrz Piszczek, obecnie właściciele posesji, które miały zostać przeznaczone do wyburzenia, w szczególności na terenie sołectwa Piaski, gdzie jest zaplanowany zjazd na drogę krajową numer 78, mają już mocno zaawansowane budowy nowych domów.
- "Łatwo więc przewidzieć reakcje kilkudziesięciu rodzin - które na prośby nasze i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przystąpiły do budowy nowych domów - w chwili gdy dowiedzą się, że rozpoczęcie budowy S-7 oddala się w czasie, a tym samym wypłata odszkodowań będzie odroczona na bliżej nieokreślony czas" - pisze burmistrz Jędrzejowa.
TO NIE STOLICA BĘDZIE SIĘ TŁUMACZYĆ
- "Panie Ministrze, Państwo w Warszawie odnotujecie tylko koleją inwestycję zrealizowaną w tym czy kolejnym roku, my samorządowcy, tu na miejscu odczujemy najmocniej wagę podejmowanych w stolicy decyzji. To na nas spadnie cierpliwe i pokorne wyjaśnianie niedomówień i to my będziemy, nie po raz pierwszy, adresatem emocji i pretensji ludzi dotkniętych państwa decyzjami" - kontynuuje Marcin Piszczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?