Już w styczniu pisaliśmy, że z budynku odpadają gzymsy. Chodnik został oddzielony taśmą, a po naszej interwencji sprawą zajął się Powiatowy Nadzór Budowlany w Kielcach. Kilka dni temu z elewacji budynku ponownie zaczęły sypać się na chodnik tynki i kawałki cegieł , interweniowali u nas mieszkańcy.
- Właściciel został zobowiązany do wykonania oceny stanu technicznego budynku. Wynika z niej, że gmach jest w dobrej kondycji z wyjątkiem elewacji. Po naszym zaleceniu tynki i gzymsy miały zostać skute, a niebezpieczne miejsca osłonięte siatką - mówi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, Wiesław Krzyk. - Właściciel miał też wymienić oprawy oświetlenia - dodał.
Patrząc na budynek i wciąż lecący z elewacji gruz można mieć wątpliwości czy nakazy zostały wykonane. Nikt chyba też tego nie sprawdzał
Wiesław Krzyk mówił po naszym telefonie w poniedziałek, że inspektorzy sprawdzą ponownie stan budynku i zobowiążą właściciela do kolejnych zabezpieczeń. - Nic więcej nie możemy zrobić - mówi.
Miasto sprzedało budynek w 2010 roku, ponieważ wymagał on kosztowego remontu, na który nie było pieniędzy. Cena wywoławcza nieruchomości wyniosła 2 miliony 800 tysięcy złotych, a po licytacji uzyskano 4 miliony złotych. Budynek należy do spółki Active, która ma w Kielcach sieć sklepów z obuwiem i odzieżą sportową. Jej właściciele nie chcą się wypowiadać. Jakiekolwiek zmiany w budynku wymagają zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?