W środę, 15 stycznia na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich przy ulicy Kwasa w Kielcach odbyły się obchody 69 rocznicy wkroczenia Armii Czerwonej do Kielc. Po zakończeniu uroczystości, w której wzięło udział kilkudziesięciu kombatantów i przedstawicieli władz miasta, okazało się, że na tablicy informacyjnej znajdującej się przy wejściu na cmentarz pojawiły się nowe napisy. Zamieniono dwa wyrazy: słowo "Radzieckich" zastąpiono słowem "sowieckich", a słowo "wyzwolenie" zastąpiono słowem "zniewolenie".
Dziennikarze wracający z uroczystości i Karol Fijałkowski, pełnomocnik do spraw kombatantów i osób represjonowanych w Urzędzie Marszałkowskim powiadomili o tym Michała Daranowskiego z kieleckiego urzędu miasta, który przygotował rocznicowe uroczystości. Podenerwowany przyznał, że to akt wandalizmu, a dziennikarzom zwrócił uwagę, że niepotrzebnie "czepiają się".
Sprawa zainteresowaliśmy też Andrzej Syguta, który był obecny podczas rocznicowych uroczystości. Wychodząc z cmentarza nie zauważył napisów.
- Kiedy wsiadałem do samochodu coś wzbudziło we mnie niepokój. Przed uroczystościami widziałem młodych ludzi w kapturach, którzy dziwnie się zachowywali. Nie było ich pod samym pomnikiem, a potem nagle zniknęli. Być może to ich sprawka - mówi Andrzej Sygut. Zapewnia, że tablica informacyjna zostanie oczyszczona z napisów.
- Cmentarz jest miejscem świętym i to, co zrobiono jest zwykłym wandalizmem. Poglądy polityczne nie mają tu znaczenia, bo zmarłym należy się szacunek - podkreśla Andrzej Sygut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?