W tej prestiżowej imprezie, w której rywalizowało 115 pięściarskich kadetów, w tym zawodnicy z Białorusi i Litwy, walczyli też pięściarze z Kielecczyzny. Sebastian Gierada z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski wygrał w finale wagi 52 kg z Kamilem Bartłomiejczykiem z Widzewa Łódź na punkty 2:1 , ale po 20 minutach sędzia główny zawodów zadecydował, że to jednak łodzianin będzie zwycięzcą walki, również w stosunku 2:1. Marian Treliński, który był jednym z arbitrów tego turnieju, był tym faktem oburzony i wyjeżdżał z Łodzi zniesmaczony.
- Jak można zmieniać decyzję po takim czasie? Chodziło chyba o to, że ten Bartłomiejczyk był jedynym łodzianinem w finałowych walkach i dlatego ktoś chciał koniecznie zrobić ukłon w stronę gospodarzy. To ani sprawiedliwe, ani pedagogiczne. Sebastian Gierada został ewidentnie skrzywdzony - ocenia Treliński.
W zawodach startowali też inni pięściarze ze świętokrzyskich klubów. Patryk Hedhili (60 kg) z KSZO Ostrowiec był trzeci, podobnie jak Dawid Łakomiec (70 kg) z Rushh Kielce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?