Kobieta była przed paru laty bliskim współpracownikiem jednego ze świętokrzyskich posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Cztery lata temu została zatrudniona w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach jako główny instruktor do spraw organizacji imprez. Po kilku miesiącach pracy przeszła na zwolnienie lekarskie i do dziś przebywa na różnego rodzaju zwolnieniach, świadczeniach rehabilitacyjnych bądź urlopie.
PRACODAWCA ZDUMIONY
Alojzy Sobura, wicedyrektor Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach twierdzi, że to nie jest komfortowa sytuacja dla niego jako pracodawcy, ani dla pracowników. - Ta sprawa jest zupełnie poza nami, to sprawa pracownika i organów, które pozwalają na korzystanie ze świadczeń ZUS-owskich. Nasza pracownica korzysta ze wszystkich uprawnień, jakie przysługują, najpierw była na zwolnieniu lekarskim, potem na świadczeniu rehabilitacyjnym, urlopie i teraz znowu jest na świadczeniu rehabilitacyjnym, choć przyznam szczerze, nie znam jej dolegliwości, na które choruje ponad trzy lata. Od półtora roku jej nie widzieliśmy i nie mamy z nią kontaktu. Zwolnienia przynosił jej maż. Lekarz daje jej zwolnienie i kieruje na rehabilitację.
Zaraz dodaje: - Sam jestem zdumiony i zaskoczony tym, że tak umiejętnie można korzystać z przepisów prawa. Osobiście nie widziałem jej bardzo długo i nie rozmawiałem z nią. Etat jest blokowany, ale co mogę zrobić, wszystko jest zgodne prawem.
Wicedyrektor Sobura nie wie dokładnie, czym się zajmował jego pracownik. - Chyba była w dziale artystycznym, ale nie kojarzę co dokładnie robiła, bo to było tak dawno.
Księgowa Wojewódzkiego Domu Kultury potwierdza, że kobieta w tej chwili przebywa na kolejnym już świadczeniu rehabilitacyjnym. - To tak jakby przebywała na zwolnieniu lekarskim. W ten sposób jako pracownik nabywa swoich praw w tym prawa do urlopu i wszystkich świadczeń pracowniczych - mówi.
KTOŚ NA TO POZWOLIŁ
Kobieta została zatrudniona przez Alojzego Soburę. - To nie ma żadnego znaczenia, że ja ją zatrudniłem - mówi dyrektor - Przychodząc do pracy mówiła, że ma doświadczenie zawodowe i życiowe. Przyznawała się, że była dziennikarzem, że ma dobre kontakty z mediami, twierdziła, że była kierownikiem biur parlamentarnych w różnych opcjach politycznych, to dawało szanse i nadzieje, że to osoba operatywna. Nie kierowałem się tu polityką, nikt mi jej nie protegował. Czasami człowiek potrafi o sobie tak pięknie mówić.
Jednak ktoś musiał zgadzać się na ten stan i podpisywać urlopy? - Na pewno nie byłem to ja, bo mnie nie podlegała, nadzór nad działem artystycznym, w którym pracowała, miał dyrektor Łaganowski. To pytanie nie do mnie.
Chcieliśmy porozmawiać z Łukaszem Łaganowskim, który od grudnia 2007 roku do września 2011 roku był dyrektorem Wojewódzkiego Domu Kultury. - Nie mogę rozmawiać, jestem przed zabiegiem na oko - powiedział krótko.
ZAGADKI
Wojewódzki Dom Kultury podlega Urzędowi Marszałkowskiemu, gdzie rządzi koalicja z Polskim Stronnictwem Ludowym na czele. Marszałek województwa Adam Jarubas twierdzi, że od kontroli pracowników ma odpowiednie departamenty i to one powinny sprawdzać, czy kadra jest optymalnie wykorzystana. - Na pewno nowe władze Wojewódzkiego Domu Kultury będą uczulone na to, by sprawdzić, czy ludzie pracują efektywnie - mówi marszałek.
Co ciekawe na portalach społecznościowych bez trudu można znaleźć panią, od lat poważnie chorą. Jest wyjątkowo aktywna. Jest zamieszczonych sporo zdjęć z różnych miejsc w Polsce. Wśród rodziny jest zdjęcie jednego z dyrektorów departamentu Urzędu Marszałkowskiego, który wpisany jest jako… brat.
- Jestem chora, siedzę w domu i często przebywam w szpitalu - twierdzi pracownica Wojewódzkiego Domu Kultury. Zapytana, skąd w takim razie taka aktywność na portalach społecznościowych odpowiada. - Zdjęcia są faktycznie, a wyjeżdżam tylko do sanatoriów - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?