Tak było
Tak było
Nie mają szczęścia osoby obsadzające stanowisko wiceszefa kieleckiego Centralnego Biura Śledczego. Wiosną 2008 roku Biuro Spraw Wewnętrznych (policja w policji) zatrzymało ówczesnego zastępcę naczelnika kieleckiego CBŚ. Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty. Dwa korupcyjne i dwa tyczące ujawnienia tajemnicy służbowej. Latem ubiegłego roku został skazany nieprawomocnym wyrokiem na trzy lata i dwa miesiące więzienia.
Badanie wykazało 0,7 promila alkoholu w organizmie. Podinspektorowi, który bez mała pół życia przepracował w policji, przyjdzie teraz się z nią pożegnać.
Ostatni piątek wypadał pechowo, w 13 dzień miesiąca. Około godziny 17 na kieleckiej ulicy Kwasa patrol Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach skontrolował opla astrę prowadzonego przez 38-letniego mężczyznę. Jak się okazało, był to policjant z 18-letnim stażem, podinspektor, zastępca naczelnika kieleckiego wydziału Centralnego Biura Śledczego. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma 0,7 promila alkoholu w organizmie.
- Bez względu na to, kto i w jakiej formacji pracuje, konsekwencje są jednakowe - komentował w niedzielne przedpołudnie Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy komendanta głównego policji.
Rozpoczęta została już procedura prowadząca do wydalenia 38-letniego podinspektora ze służby. To podobnie jak w przypadku 26-letniego policjanta z posterunku w Małogoszczu, który w ostatni czwartek wczesnym rankiem miał kolizję samochodową na ulicy Przemysłowej w Jędrzejowie. 26-letni funkcjonariusz z sześcioletnim stażem wydmuchał podczas badania 0,96 promila. Służbę skończył trzy godziny przed kraksą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?