Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skanska wycofala sie z budowy fabryki asfaltu w Zagnańsku

Iwona ROJEK
Mieszkańcy gminy Zagnańsk przybyli tłumnie  zaoponować przeciwko budowie fabryki asfaltu.
Mieszkańcy gminy Zagnańsk przybyli tłumnie zaoponować przeciwko budowie fabryki asfaltu. Iwona Rojek
W środę po godzinie 16 Urząd Gminy Zagnańsk nie mógł pomieścić wszystkich osób, które przyszły zaprotestować przeciwko uciążliwej dla nich inwestycji. Atmosfera była bardzo gorąca. Stali w sali konferencyjnej , na korytarzach i przed budynkiem.

Zdenerwowani ludzie, którzy nie życzyli sobie, aby na ich terenie, na przeciwko stacji dworca kolejowego w Zagnańsku powstała wytwórnia mas bitumicznych stworzona przez firmę Skanska przyszli z pismami, notatkami na temat szkodliwości oddziaływania inwestycji na środowisko, fachowymi opiniami specjalistów. - Przyniosłem komplet dokumentów, z których jasno wynika jakie piekło byśmy tu mieli - mówił mieszkaniec Jacek Zawisza. Jedni przekrzykiwali drugich. Oskarżali byłe władze, że zataili pomysł tej budowy. Nie wiadomo do czego by doszło, gdyby w pierwszych dziesięciu minutach spotkania wójt Szczepan Skorupski nie poinformował zebranych, że właśnie przed chwilą otrzymał faks, z którego wynika, że firma Skanska wycofuje się z tej inwestycji.

W piśmie podpisanym przez Czesława Wołoszczuka, dyrektora oddziału mieszanek drogowych można było przeczytać, że na skutek artykułów zamieszczonych w prasie i protestów ludności firma rezygnuje z tego przedsięwzięcia. - Do czasów podjęcia decyzji o wycofaniu się z tej inwestycji byliśmy w trak-cie opracowywania raportu o oddziaływaniu wytwórni na środowisko, ale nie możemy działać w takiej nieprzyjaznej atmosferze, tam gdzie nas nie chcą - dodał Marcin Gesing, menedżer departamentu komunikacji z firmy Skanska S.A.

Awantura o podwyżki

Nieoczekiwanie spotkanie w zagnańskim urzędzie przerodziło się w kolejną wielką awanturę, spowodowaną podwyżkami za wodę i ścieki. Renata Janik, wiceprzewodnicząca rady powiatu zaatakowała przybyłego na spotkanie posła Henryka Milcarza o to, że dopuścił do tak ogromnych podwyżek. - Płacimy o prawie 40 proc. więcej, za kwartał moja trzyosobowa rodzina musi płacić za wodę 300 zł, a czteroosobowa 500 zł, to skandal - zarzucała prezesowi Wodociagów.

Po jej wystąpieniu padło tysiące innych zarzutów pod adresem posła ze strony zdesperowanych mieszkańców. W Warszawie, Tarnowie, Rzeszowie woda jest o wiele tańsza, z czego tutaj wzięły się tak ogromne podwyżki - krzyczały kobiety z Tumlina. - Zaprosiliście mnie podstępnie w sprawie fabryki asfaltu, a kopiecie niesłusznie za zupełnie coś innego - mówił wzburzony prezes Milcarz. - Staram się, zrobiłem wielką inwestycję za milion zł-tych, oczyszczalnię wody w Nowinach, w Barczy, będziemy budować kanalizację w tej gminie za ogromne kwoty i tak mnie atakujecie, nie spodziewałem się tego od swoich. - A jest możliwość odłączenia się od Wodociągów ?- pytali wzburzeni mieszkańcy. - Miedziana Góra nie jest przy Wodociągach. - Dlaczego zwykli ludzie mają płacić za modernizację oczyszczalni, za jakieś nowe projekty - podsumowała Renata Janik.

- Cieszę się, że jest tu tak duża aktywność obywatelska, ale rozejdźmy się do domu w spokoju - prosił wójt Skorupski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie