Zdenerwowani ludzie, którzy nie życzyli sobie, aby na ich terenie, na przeciwko stacji dworca kolejowego w Zagnańsku powstała wytwórnia mas bitumicznych stworzona przez firmę Skanska przyszli z pismami, notatkami na temat szkodliwości oddziaływania inwestycji na środowisko, fachowymi opiniami specjalistów. - Przyniosłem komplet dokumentów, z których jasno wynika jakie piekło byśmy tu mieli - mówił mieszkaniec Jacek Zawisza. Jedni przekrzykiwali drugich. Oskarżali byłe władze, że zataili pomysł tej budowy. Nie wiadomo do czego by doszło, gdyby w pierwszych dziesięciu minutach spotkania wójt Szczepan Skorupski nie poinformował zebranych, że właśnie przed chwilą otrzymał faks, z którego wynika, że firma Skanska wycofuje się z tej inwestycji.
W piśmie podpisanym przez Czesława Wołoszczuka, dyrektora oddziału mieszanek drogowych można było przeczytać, że na skutek artykułów zamieszczonych w prasie i protestów ludności firma rezygnuje z tego przedsięwzięcia. - Do czasów podjęcia decyzji o wycofaniu się z tej inwestycji byliśmy w trak-cie opracowywania raportu o oddziaływaniu wytwórni na środowisko, ale nie możemy działać w takiej nieprzyjaznej atmosferze, tam gdzie nas nie chcą - dodał Marcin Gesing, menedżer departamentu komunikacji z firmy Skanska S.A.
Awantura o podwyżki
Nieoczekiwanie spotkanie w zagnańskim urzędzie przerodziło się w kolejną wielką awanturę, spowodowaną podwyżkami za wodę i ścieki. Renata Janik, wiceprzewodnicząca rady powiatu zaatakowała przybyłego na spotkanie posła Henryka Milcarza o to, że dopuścił do tak ogromnych podwyżek. - Płacimy o prawie 40 proc. więcej, za kwartał moja trzyosobowa rodzina musi płacić za wodę 300 zł, a czteroosobowa 500 zł, to skandal - zarzucała prezesowi Wodociagów.
Po jej wystąpieniu padło tysiące innych zarzutów pod adresem posła ze strony zdesperowanych mieszkańców. W Warszawie, Tarnowie, Rzeszowie woda jest o wiele tańsza, z czego tutaj wzięły się tak ogromne podwyżki - krzyczały kobiety z Tumlina. - Zaprosiliście mnie podstępnie w sprawie fabryki asfaltu, a kopiecie niesłusznie za zupełnie coś innego - mówił wzburzony prezes Milcarz. - Staram się, zrobiłem wielką inwestycję za milion zł-tych, oczyszczalnię wody w Nowinach, w Barczy, będziemy budować kanalizację w tej gminie za ogromne kwoty i tak mnie atakujecie, nie spodziewałem się tego od swoich. - A jest możliwość odłączenia się od Wodociągów ?- pytali wzburzeni mieszkańcy. - Miedziana Góra nie jest przy Wodociągach. - Dlaczego zwykli ludzie mają płacić za modernizację oczyszczalni, za jakieś nowe projekty - podsumowała Renata Janik.
- Cieszę się, że jest tu tak duża aktywność obywatelska, ale rozejdźmy się do domu w spokoju - prosił wójt Skorupski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?