Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Pińczowie to placówka świadcząca usługi dla obłożnie chorych pacjentów. Są po udarach, sparaliżowani, wymagają całodobowej opieki. Na co dzień przebywa tam około stu osób.
Bliscy jednego z pacjentów przebywających na tym oddziale, mówią, że przechodzi on tam przez istne piekło.
- Nasz bliski, który przebywa w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Pińczowie, mówi przez telefon, że zrobi wszystko, żeby popełnić samobójstwo - mówią. - Na oddziale wszyscy marzną. On nie ma koca ani poduszki. Nikt nie chce mu pomóc, personel tylko wzrusza ramionami. Spróbujemy sami wysłać paczkę z kocem, jednak na oddziale zdarzają się kradzieże, bywa i tak, że ci, który mogą chodzić, nocami wybierają rzeczy z szafek tym, którzy nie mogą się ruszać. Mężczyzny nikt nie kąpie, leży we własnych ekskrementach - relacjonują.
Według ich słów, pacjenci na tym oddziale nie mogą liczyć na żadną pomoc lekarską.
- Nasz bliski kiedyś był osobą bardzo aktywną, żywiołową. W tej chwili jest przykuty do łóżka. Potrzebuje leków przeciwdepresyjnych, ale w tej placówce nie ma na to co liczyć. Powiedział, że chciałby ukraść jakieś leki i się zabić. Dodatkowo do oddziału nie można nawet wejść, by samemu o niego zadbać. Jest nam bardzo przykro, że musi znosić podobny horror - mówią bliscy pacjenta.
Kierowniczka Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Pińczowie jest zdruzgotana tymi oskarżeniami.
- Naprawdę nie wiem, kto opowiada takie rzeczy. Pracownicy karmią i myją pacjentów, dbają o nich, pracują z poświęceniem. Jestem po prostu wstrząśnięta. Mamy ponad stu pacjentów i zawsze staramy się doglądać wszystkich z najwyższą starannością. Mogą być lekkie opóźnienia, na przykład przy zmianie pampersów, ale wszystko staramy się robić na bieżąco - mówi Alicja Topolska, kierownik instytucji.
- To przechodzi ludzkie pojęcie, by ktoś mógł coś takiego powiedzieć - dodaje.
Pracowników placówki broni Zbigniew Kierkowski, pińczowski starosta.
- Powiem krótko, do naszego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego jest kolejka chętnych. Ja sam mam bardzo dobre zdanie o pracy personelu. Wizytujemy placówkę regularnie, razem z wicestarostą. Zauważylibyśmy takie uchybienia, gdyby faktycznie były - mówi Zbigniew Kierkowski, starosta pińczowski.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?