Skarpetki, majtki i krawat, czyli debata o emeryturach w Kielcach

Debata została zorganizowana przez Marzenę Okłę-Drewnowicz, świętokrzyską posłankę Platformy Obywatelskiej. Oprócz niej udział w debacie wzięli też między innymi eksperci z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Głównego Urzędu Statystycznego, Państwowej Inspekcji Pracy, Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Prywatnych Lewiatan i Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Jednak prawdziwą gwiazdą debaty został… Wacław Mozer, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Świętokrzyskiego. Mozer pojawił się na debacie w roli widza. Jednak, kiedy przyszła pora na zadawanie pytań, raźnym krokiem wkroczył na mównicę i uraczył wszystkich długim przemówieniem, które wzbudziło aplauz wśród studentów.
- Mówimy o emeryturach jakbyśmy rozmawiali o skarpetkach, a nie mówimy o koszuli ani o krawacie, nie mówię już o majtkach, bo niektórzy chodzą bez majtek - to tylko jedno z wielu zdań, jakie wywołały salwy śmiechu i burze oklasków dla Mozera.

Bohater debaty długo nie chciał zejść z mównicy poruszając wiele wątków - od stanu wojennego po pytanie o dwa najczulsze kobiece zmysły. Wystąpienie próbował mu przerwać prowadzący debatę doktor Bartłomiej Zapała, który co chwila wzywał Mozera do trzymania się tematyki emerytalnej i przejścia do puenty. W końcu był zmuszony wyłączyć dowcipnemu mówcy mikrofon i dopiero to zmusiło Mozera do zejścia z mównicy. Oczywiście żegnała go burza oklasków.