(fot. Policja)
Zgłoszenie o dymie wydobywającym się z jednego z mieszkań bloku socjalnego przy ulicy Niskiej w Skarżysku-Kamiennej do służb ratowniczych trafiło przed godziną drugą w nocy z wtorku na środę. - Strażacy, którzy dotarli na miejsce w pierwszej kolejności zaczęli lokalizować pożar, równocześnie też ratownicy rozpoczęli ewakuacje mieszkańców bloku - opowiadał Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy skarżyskiej straży pożarnej.
Na zewnątrz wyprowadzono w sumie 18 mieszkańców bloku. - W mieszkaniu, w którym panowało najsilniejsze zadymienie był mężczyzna, którego wynieśliśmy na zewnątrz. Natychmiast też zajął się nim zespół karetki pogotowia. Człowiek ten trafił na badania do szpitala - dodawał Michał Ślusarczyk.
Pozostali lokatorzy budynku trafili do namiotu pneumatycznego, który rozstawiono dla nich na ulicy. - Z mieszkania, w którym zlokalizowaliśmy pożar wyniesiono spaloną wersalkę oraz inne sprzęty domowe. Przewietrzyliśmy pozostałe pomieszczenia i sprawdziliśmy czy nie ma nigdzie zarzewi ognia - tłumaczył strażak.
Policjanci ustalili, że ogień wybuchł w mieszkaniu 61-latka. - Mężczyzna pozostał w szpitalu na obserwacje, ale lekarze twierdzą, że nic poważnego mu nie dolega. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że doszło do zaprószenia ognia. W mieszkaniu 61-latka odcięta była energia elektryczna, mężczyzna używał świec do oświetlenia i od jednej z palących się świec prawdopodobnie doszło do pożaru - tłumaczył Damian Szwagierek, oficer prasowego skarżyskiej policji.
SPRAWDŹ najświeższewiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO
(fot. Policja)
.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?