Sklep z dopalaczami w ostrowieckim Rynku zamknięty, zatrzymani handlarze

Zatrzymania czterech handlarzy dopalaczami, na polecenie Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim dokonali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie. W konsekwencji tych działań zamknięte zostały punkty handlowe, w tym także punkt w Ostrowcu.

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim śledztwo w sprawie handlu środkami zastępczymi, tak zwanymi dopalaczami prowadzi od czerwca 2013 roku. W jego toku przejęła do prowadzenia około trzydzieści postępowań lub zawiadomień o przestępstwach z terenu całego kraju. Postępowania te dotyczyły handlu dopalaczami za pośrednictwem sklepów stacjonarnych.

Ostatnie aresztowania osób podejrzanych między innymi o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej oraz sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu ludzi stały się możliwe po uzyskaniu opinii dotyczących skutków zażycia tych środków dla życia i zdrowia ludzi, w tym również konkretnych pokrzywdzonych. Z opinii tych wynika, że „dopalacze stanowią bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób”.

Grupa handlująca dopalaczami działalność pod legalnym szyldem prowadziła w wielu miejscach w Polsce. Proceder wszędzie wyglądał tak samo jak w Ostrowcu. Dopalacze do obrotu wprowadzane były jako legalny asortyment taki jak afrodyzjaki, środki piorące i czyszczące. W dyspozycji członków grupy znajdowały się podmioty gospodarcze, dzięki czemu w miejsce jednych, na które sanepid nakładał zakaz prowadzenia działalności gospodarczej, natychmiast pojawiała się inna firma. Służby sanitarne wobec takiego działania były bezsilne. Regularnie prowadzone kontrole administracyjne okazywały się nieskuteczne.

Podobną sprawę, ale dotyczącą działalności prowadzonej w internecie, nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Sieradzu.