Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skóra wakacji nie miała. Zadbaj o nią!

Iwona ROJEK
archiwum
Kiedy my odpoczywaliśmy wygrzewając się na słońcu ona narażona była na największe niebezpieczeństwo. Jak o nią zadbać radzi nasz specjalista - dermatolog doktor Maria Pyzio-Gutkowska.

* Przez całe lato używałyśmy z koleżankami na twarz kremu z dość dużym filtrem 50, czy nadal mamy go stosować we wrześniu i przez pozostałą część roku?
- Polecałabym używanie go przez cały rok, bo słońce promieniuje cały czas, szkodliwe dla skóry jest też sztuczne oświetlenie czy ekran komputera. Czasami, gdy na dworze jest pochmurno wystarczy filtr dwudziestka, ale nie zaszkodzi mocniejszy. Takie kremy powinny kobiety stosować już od 25 roku życia. Wystawianie się na słońce bez zabezpieczenia przynosi skórze najwięcej szkody. A gdy ktoś ma trądzik różowaty, czy skórę suchą jest to niezbędne.

* Ostatnio mówi się o tym, że stosowanie kremu z tak silnym filtrem może przyspieszyć pojawienie się osteoporozy, lub ją pogłębić, to prawda?
- Nie zgadzam się z tą opinią. Stosowanie kremów z wysokimi filtrami nie ma absolutnie wpływu na osteoporozę. Można je używać całkowicie bezpiecznie. Kremem obejmujemy tylko niewielką powierzchnię skóry, co nie ma żadnego znaczenia dla rozwoju choroby. Nawet wystarczy, że przebywamy w półcieniu i produkcja witaminy D3 jest zachowana.

* Czy ciągłe nakładanie kremów zabezpieczających przed słońcem jest korzystne, przecież istnieje mnóstwo kremów na dzień z wieloma cennymi składnikami, witaminami, ceramikami, retinolem, a stosując tylko kremy ochronne pozbawiamy się ich...
- Kremy z aktywnymi składnikami lepiej użyć na noc, wtedy najskuteczniej działają, po wejściu w reakcję ze słońcem mogą czasami uczulać. A z filtrem przysłużą się najlepiej skórze w ciągu dnia. Z drugiej strony na rynku pojawia się coraz więcej kremów zawierających pewne pożyteczne składniki i filtr. Raczej nie polecałabym smarowania twarzy rano zwykłym kremem, a dopiero potem nakładanie drugiego z filtrem. Jeden krem z filtrem, którym należy także delikatnie posmarować skórę pod oczami wystarczy.

* Co lepiej nakładać po użyciu kremu z filtrem puder w płynie czy sypki?
Zdecydowanie sypki, w proszku, albo w kompakcie. Puder w płynie raz, że może zatykać pory, dwa utworzy zbyt grubą warstwę kosmetyku na twarzy i może ona sprawiać wrażenie maski. Obecnie istnieją kremy z filtrem koloryzujące, brązujące z wartościowymi składnikami, niejako trzy w jednym i są one znakomitym wyjściem, bo już nie potrzeba stosować dodatkowego kremu ani pudru.

* Koleżanka doradza mi, że przy takim wyborze kremów jaki jest obecnie, dobrze jest co miesiąc używać innego specyfiku, po prostu je zmieniać, ma rację?
- Niestety nie ma. Ten sam krem trzeba nakładać co najmniej trzy, cztery miesiące, żeby zaczął w ogóle działać. Miesiąc to zbyt krótko, żeby były jakiekolwiek efekty. Rodzaj kremu wystarczy zmienić trzy razy do roku. Niektóre kobiety używają jeden ulubiony krem nawet rok i nie jest to złe. Najlepiej dobrać mleczko, tonik i krem z tej samej firmy.

* Po wczasach w Egipcie, mój dekolt jest wysuszony i pomarszczony, codziennie rano i wieczorem też należy go smarować kremem?
- Oczywiście, że tak. Skóra na dekolcie jest bardzo delikatna. Trzeba nakładać na niego krem odżywczy na noc, ochronny na dzień, maseczki, podobnie jak na szyję. Zarówno dekolt jak i dłonie najbardziej świadczą o naszym wieku.

* Czy mogę przez cały rok stosować balsamy samoopalajace, brązujące?
- Można je spokojnie stosować stale, ponieważ działają jedynie na naskórek, nie wnikają do głębszych warstw skóry i niczego nie uszkadzają. Trzeba jednak pamiętać, że takie balsamy nie nawilżają skóry, dlatego warto od czasu do czasu zastosować inne, z nawilżającymi czy odżywczymi składnikami. Balsamy brązujące można także stosować przy niewydolności żylnej, żylakach, są całkowicie bezpieczne.

* Co jest zdrowsze używanie balsamów samoopalających czy pójście raz na jakiś czas do solarium?
- Zdecydowanie balsamy. Opalanie w solarium uszkadza skórę i przyspiesza starzenie.

* Po urlopie na mojej twarzy, zwłaszcza nosie wystąpiły piegi, walczyć z nimi czy dać sobie spokój?
Walka niewiele pomoże, bo piegi powstają w głębszej warstwie skóry. W czasie zimy na pewno zbledną, jedynym sposobem na ich uniknięcie jest stosowanie kremów ochronnych przed wyjściem na słońce.

* Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie