Pierwsze spekulacje cenowe pojawiają się kiedy owoce jeszcze się zielenią. Największe emocje wywołują ceny wiśni i porzeczek. Choć nierealne wydają się potężne spadki, nie można być pewnym niczego.
Na forum portalu www.echodnia.eu już od kilku tygodni rozwija się wątek dotyczący cen skupu owoców, sadownicy mają duże wątpliwości, czy wiśnie i czarne porzeczki będzie opłacało się w ogóle zrywać. – Dzisiejsze spekulacje nie będą miały żadnego odzwierciedlenia w przyszłości. To jest po prostu rynkowa gra. Podmioty skupujące najprawdopodobniej same takie wieści podają, by wywołać emocje i być może w przyszłości celowo zaniżyć ceny – mówi Ryszard Ciźla, prezes Świętokrzyskiej Izby Rolniczej. – Wiemy, że firmy przetwórcze nie mają zapasów z zeszłego roku, więc jeśli magazyny są puste, to pojawia się nadzieja na dobry zbyt tegorocznych zbiorów – tłumaczy prezes. Jak dodaje, są na rynku firmy, które chcą kontraktować porzeczki w cenie 1,50 – 2 złote za kilogram.
Bolączką plantatorów jest brak regulacji dotyczących cen skupu, samo zapewnienie odbiorów to stanowczo za mało. Jak zauważa Adam Fura, dyrektor sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, wciąż brakuje możliwości tworzenia małych przedsiębiorstw przetwórczych przez rolników. – Duże koncerny zagraniczne, które są odbiorcami większości zbiorów, narzucają swoje ceny nie bacząc na wkład, jaki rolnik poniósł w całym procesie produkcji. Należy zatem szukać innych dróg pozyskania dochodów. Trzeba szybko postawić na wspieranie małych przetwórni, dać możliwość szybkiej sprzedaży towaru prosto od rolnika i tu główną rolę jak najszybciej powinno odegrać ministerstwo rolnictwa, wydając stosowne zarządzenia. Plantatorzy mogliby produkować i sprzedawać chociażby chipsy z owoców i warzyw, soki tłoczone na zimno, rodzynki z wiśni, czy nawet dżemy, kłania się potencjał rolnictwa ekologicznego… Monopol dużych firm powinien zostać przełamany przez konkurencyjność małych firm – wyjaśnia Adam Fura.
Od lat za przyczynę niskich cen w skupach podaje się nadmiar zbiorów. W tym roku, o ile pogoda nie przeszkodzi, uprawy sadownicze przyniosą w większości dobre plony. Gorzej może być z uprawami warzywniczymi.
- Podejdźmy spokojnie do dzisiejszych kwot i zaczekajmy na skupy - radzi Ryszard Ciźla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
