MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław jest do ogrania

Sławomir STACHURA, [email protected]
Jest szansa, że w kadrze na mecz ze Śląskiem Wrocław będzie już Estończyk Sander Puri.
Jest szansa, że w kadrze na mecz ze Śląskiem Wrocław będzie już Estończyk Sander Puri. Fot. Sławomir Stachura
Piłkarze Korony Kielce pokazali charakter w meczu z Wisłą Kraków i zremisowali z liderem na Arenie Kielc 2:2. Po niedzielnym spotkaniu we Wrocławiu ze Śląskiem (początek godzina 17.15) będziemy już wiedzieć, czy po dobrej grze z Wisłą nastąpiło w zespole to prawdziwe przełamanie.

Relacja live z meczu Śląsk - Korona w niedzielę od godziny 17 na www.echodnia.eu/pilka

W pojedynku z Wisłą było wszystko, a więc nie tylko dobra gra i dramaturgia, ale też dobre tempo, które kielczanie wytrzymali do końca. Może więc niedzielny pojedynek zakończył dół formy, w którym Korona tkwiła od początku rundy. Spłaszczona tabela sprawia, że w ekstraklasie wszystko może się jeszcze zdarzyć (może za wyjątkiem tego, że ktoś jeszcze doścignie Wisłę), a Korona może zarówno powalczyć jeszcze o wysokie miejsce, jak i wpędzić się w kłopoty. Dużo, jeśli chodzi o możliwości Korony, powinien właśnie wyjaśnić zbliżający się mecz we Wrocławiu.

PRZERWAĆ PASSĘ ŚLĄSKA

Ale wszystko jest na dobrej drodze. Miejmy nadzieję, że Korona wyszła z dołka i będzie w stanie powalczyć we Wrocławiu nawet o wygraną. A byłby to wyczyn nie lada, gdyż Śląsk, od czasu gdy przejął tą drużynę trener Orest Lenczyk, jeszcze nie przegrał i tak jest już od 14 kolejek. I kto wie, czy Śląska nie dopada właśnie obniżka formy, gdyż w minionej kolejce cudem uratował punkt w meczu z Widzewem Łódź na własnym stadionie. Drużyna Lenczyka zremisowała z łodzianami 2:2, ale bramkę na wagę punktu zdobyła w siódmej minucie doliczonego czasu gry i to z rzutu karnego. I w odróżnieniu od Korony, która też w doliczonym czasie strzeliła wyrównującego gola w meczu z Wisłą, Śląsk z Widzewem prezentował się kiepsko i nie przypominał tej walczącej drużyny z poprzednich meczów.

WRACAJĄ PO KARTKACH

Na pojedynek ze Śląskiem trener Marcin Sasal traci co prawda Aleksandara Vukovicia, który musi pauzować za żółte kartki, ale do składu po pauzie za to samo wracają Jacek Markiewicz i Paweł Golański. Jest nadzieja, że do dyspozycji szkoleniowca będzie też Estończyk Sander Puri.

- Po dobrym meczu i remisie z Wisłą pojawiło się światełko w tunelu. Wierzę, że to był początek tej lepszej Korony - mówi z nadzieją trener Sasal.

Nadzieja na dobrą grę w kolejnych meczach, także u kibiców jest, i to duża, a w zespole nastroje bardzo się poprawiły. Na środowych zajęciach podczas ćwiczeń sporo było uśmiechów i dobrej zabawy. Widać, że piłkarzom sprawia przyjemność to, co robią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie