- To na pewno był dobry mecz dla kibiców, którzy mogli zobaczyć osiem bramek. Nam trochę szkoda tego, że prowadziliśmy 2:0. Wiem, jak dobrą drużyną jest Motor Lublin. Bardzo szanujemy ten punkt. Zagraliśmy jednak bardzo młodym zespołem, najstarszym zawodnikiem był chłopak z 1999 roku. Widać też jednak po moim zespole zmęczenie, niedawno chłopaki grali w eliminacjach do Ligi Mistrzów w Saragossie - powiedział trener drugiego zespołu Korony.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?