Sławomir Kopacz - najpopularniejszy włodarz w powiecie kieleckim podsumował półmetek kadencji

Zobacz: Oceniliśmy burmistrzów i wójtów powiatu kieleckiego. Zobacz kto najlepszy

W akcji „Echa Dnia” oceniającej kolejny rok rządów prezydentów, burmistrzów i wójtów został pan uznany za samorządowca roku 2016 w powiecie kieleckim, zajął pan drugie miejsce w województwie.

To bardzo cieszy, chociaż podkreślam, że nasze osiągnięcia są zasługą wszystkich. Oczywiście cieszy mnie, że to co robimy jest dobrze odbierane i akceptowane przez mieszkańców.

Co wydarzyło się w ostatnim czasie na terenie gminy?

Cały czas staramy się zmieniać ją i rozwijać realizując zgłaszane przez radnych i mieszkańców potrzeby. Budujemy i remontujemy drogi, rozpoczęliśmy budowę kanalizacji na południu gminy. Oddaliśmy świetlicę w budynku remizy w Lechowie, zmodernizowaliśmy szkołę w Makoszynie.

A jakie plany na najbliższy czas, najpilniejsze sprawy do załatwienia na terenie gminy Bieliny?

To wspomniana już kanalizacja, jej dokończenie to kwestia dużych pieniędzy. Konieczna jest przebudowa ośrodka zdrowia, dokumentację już mamy, ale szukamy pieniędzy, bo sami tego nie zrobimy. Udało nam się wyremontować budynek po posterunku policji, jest w nim przedszkole i rehabilitacja, ale ośrodek zdrowia też jest niezbędny. Niestety, nie wszy-stko da się natychmiast zrealizować i nie wszystkie potrzeby zaspokoić. Dlatego zawsze szukamy kompromisów i bardzo dziękuję mieszkańcom za zrozumienie. Dziękuję też współpracownikom z Urzędu Gminy, radnym i sołtysom i wszystkim, którzy działają w gminie. Konkurs wskazuje konkretną osobę, ale pamiętajmy, że na wizerunek wójta działają wszyscy, o których wcześniej wspomniałem.

Z optymizmem podchodzi pan do tego co czeka gminę?

Tak, bo nowa perspektywa finansowa na lata 2014-20 dopiero się rozkręca. To ogromny potencjał i mam nadzieję, że gminie uda się z niej skorzystać i to w bardzo wielu sferach życia. Wyzwań jest bardzo wiele, ale chciałbym podkreślić bardzo dobrą współpracę z radnymi, ich zaangażowanie i włączanie się Rady w działania samorządu. Dzięki temu możemy zrobić znacznie więcej.

Czy wspieranie działań mieszkańców nadal będzie tak duże?

Rzeczywiście przykładów na taką aktywność jest mnóstwo. Na ostatnim Dniu Kultury i Tradycji Gminy Bieliny zaprezentowały się nasz zespoły, koła gospodyń. Bardzo mnie cieszy, że ciągle powstają nowe inicjatywy i to nie wymyślone w urzędzie tylko przez mieszkańców - w tym roku zobaczyliśmy przestawienia w ich wykonani, mieszkańcy porwali się na coś dla nich nowego, spróbowali swych sił. Bardzo jestem zadowolony, że młodzież biorąca udział w projekcie „Bielińskie gimnazjum kultury” zaprezentowała bardzo ciekawy montaż, młodzi uczą się nowych rzeczy, rozwijają talenty. Wystąpiła także orkiestra dęta Ochotniczej Straży Pożarnej, reaktywowana nie tak dawno i wspaniale się rozwijająca, wstępują do niej młodzi ludzie. Gmina musi się rozwijać dwutorowo: infrastru-kturalnie, ale i społecznie. I trzeba cały czas podtrzymywać tę aktywność.