Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Kowalczyk, wójt Opatowca - Samorządowcem Roku 2015 w powiecie kazimierskim

Adam Ligiecki
Wójt Sławomir Kowalczyk (z prawej) elegancko prezentuje się również w strażackim mundurze.
Wójt Sławomir Kowalczyk (z prawej) elegancko prezentuje się również w strażackim mundurze. ADAM LIGIECKI
Za nami pierwszy rok kadencji 2014-2018 w lokalnych samorządach. Poddaliśmy ocenie rządy burmistrzów i wójtów w powiecie kazimierskim, a tytuł Samorządowca Roku 2015 zdobył Sławomir Kowalczyk.

Wójt gminy Opatowiec ma 42 lata i jest najmłodszy wiekiem w gronie włodarzy w regionie kazimierskim. Także stażem - funkcję wójta pełni równo pięć lat.

Z lodowym powiewem

Został zaprzysiężony 2 grudnia 2010 roku. - Bardzo dobrze pamiętam tamten dzień, był zgoła inny niż dziś. Zimno, wietrznie i bardzo śnieżnie - wspomina Sławomir Kowalczyk. - Wiele głównych dróg było nieprzejezdnych, tak, że nawet niektórzy radni przyszli na tę pierwszą sesję Rady Gminy na piechotę, przez pola. Pomyślałem wtedy, że tak oto dokonuje się symboliczne „przejęcie władzy”, trochę lodowym powiewem - dodaje z uśmiechem.
Zaprzysiężenie było bardzo uroczyste: gratulacje, kwiaty, podniosła atmosfera. Potem dwie, trzy godziny wprowadzenia w najważniejsze sprawy - i do pracy.

- Koniec roku, trzeba było szybko zapoznać się ze współpracownikami, z zadaniami, z budżetem. Wójtem, w pełnym tego słowa znaczeniu, poczułem się stosunkowo szybko - przyznaje. - Zresztą na tym stanowisku ciężko o eksperymenty. Szybko stanąłem „na nogi”, każdą decyzję starałem się podejmować odpowiedzialnie i bez opóźnień. Tak jest do dzisiaj - podkreśla.

Przez dwa województwa

Minęło pięć lat. Wiele wody upłynęło w Wiśle w Opatowcu, lecz jedno się nie zmieniło - Sławomir Kowalczyk jest nadal jedynym wójtem... dojeżdżającym do pracy przez dwa województwa. Na co dzień mieszka bowiem w Krakowie. Odległości nie są jednak problemem. Auto spisuje się bez zarzutu, a trasę Kraków - Opatowiec - Kraków, jak żartuje, zna już na pamięć.
- Zarządzanie gminą to zadanie poważne i odpowiedzialne. To poszukiwanie szans rozwoju, ale i aktywna praca z ludźmi i wśród ludzi. To swoiste przemieszanie rzeczy - tych ważnych strategicznie, i tych mniej ważnych punktowo - Samorządowiec Roku 2015 mówi o swoim wójtowaniu.

Praca w cenie

Trudny egzamin musiał przejść w ubiegłym roku. Po zawirowaniach w lokalnych strukturach Polskiego Stronnictwa Ludowego okazało się, że nie może ubiegać się o reelekcję z listy tego ugrupowania. W patowej sytuacji postanowił startować w wyborach w barwach własnego komitetu. I... wygrał „w cuglach”, w pierwszej turze.

- Bardzo pozytywnie odbieram to, że mieszkańcy oceniają wójta przez pryzmat jego pracy, udzielając mu głosu lub nie w wyborach. Uzyskanie mandatu w drugiej kadencji jest dla mnie potwierdzeniem słuszności realizowanych działań. To olbrzymi kredyt - Sławomir Kowalczyk kwituje swoje zwycięstwo w 2014 roku.

Nie było tak różowo w Radzie Gminy, gdzie większość mandatów zdobyli ludzie, mówiąc delikatnie, nieprzychylni wójtowi. - Początek drugiej kadencji to było powolne odbudowywanie relacji z radą. Co w końcu się udało. Bardzo się z tego cieszę - komentuje.

To nie jest muzeum

Pierwszy rok nowej kadencji dobrze wróży. Wójt Opatowca ma też określone priorytety na całe czterolecie.
- Będę dążył do jak najlepszego pozyskiwania kolejnych, dostępnych środków unijnych. Dziś mamy wynik najlepszy w powiecie w przeliczeniu na mieszkańca, co cieszy. Infrastruktura, drogi czy świetlice wiejskie - wszystko musi być oparte na kapitale ludzkim, na inicjatywie oddolnej, na stowarzyszeniach. To oferta nie do przecenienia - twierdzi z przekonaniem.
Sławomir Kowalczyk często i chętnie spotyka się z mieszkańcami. Jako szef gminnych struktur strażackich zakłada też galowy mundur i... prezentuje się bardzo elegancko. Przyznaje, że oparciem jest dla niego rodzina. Najbliżsi - oni dają uspokojenie i opanowanie w codziennych obowiązkach.

Nasz laureat ma prywatną definicję pracy w samorządzie. - Polega na nieustannym budowaniu. Stuprocentowy porządek i ład jest tylko w muzeum. Ale tam nie ma życia - uśmiecha się znacząco.

Sławomir Kowalczyk. Samorządowiec Roku 2015 w powiecie kazimierskim. Urodził się 31 sierpnia 1973 roku w Proszowicach, obecnie mieszka w Krakowie. Posiada wyższe wykształcenie. Po skończeniu studiów pracował w wielu firmach prywatnych, kilka lat przebywał za granicą. 2 grudnia 2010 roku objął urząd wójta gminy Opatowiec, piastuje tę funkcję do chwili obecnej. Wybory w 2014 roku wygrał w barwach Komitetu Gminy Opatowiec. Prywatnie interesuje się sportem, motoryzacją; lubi dobrą książkę i dobre kino.

Wyniki głosowania
Sławomir Kowalczyk, wójt Opatowca - 646 głosów na plus.
Józef Zuwała, wójt Bejsc - 535 głosów na plus.
Michał Markiewicz, burmistrz Skalbmierza - 197 głosów na plus.
Adam Bodzioch, burmistrz Kazimierzy Wielkiej - 54 głosy na plus.
Maria Kasperek, wójt Czarnocina - 58 głosów na minus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie