Ślubowanie klas mundurowych staszowskiego liceum

Klasa mundurowa

Klasa mundurowa

Liceum imienia Wyszyńskiego w Staszowie. Uczniowie klasy: Klaudia Bryła, Cebula Michał, Domagała Izabela, Dukała Sebastian, Gozdek Dariusz, Gozdek Paulina, Hara Karolina, Mikus Aleksandra, Niedbała Anna, Pitek Katarzyna, Sojka Karol, Sośniak Karolina, Supa Ewelina, Wazia Marcin, Wącirz Patryk, Wielguszewski Dominik, Wołowiec Karol, Wójtowicz Maciej, Wyglądała Adrianna, Żmuda Paulina, Żurek Marcin, Żyła Damian.

O ile widok młodzieży w mundurach na staszowskich ulicach powoli staje się już codziennością, o tyle widok pięknych dziewcząt w mundurach wciąż zwraca uwagę. Tutaj dezaktualizuje się powiedzenie "Za mundurem panny sznurem", bo gdy klasa mundurowa z Liceum Ogólnokształcącego imienia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego wychodzi na ćwiczenia, widok dziewcząt, tej klasy, robi piorunujące wrażenie. Na 22 uczniów klasy dziewcząt jest aż 11. Ale dziewczyny mundur przybrały nie po to, by robić wrażenie. Skromne, życzliwe i bystre - takimi przymiotnikami opisuje je dyrektor szkoły Anna Karasińska, a uczennice z mundurem wiążą na poważnie swoją przyszłość.

- Wybrałam klasę mundurową, ponieważ moim marzeniem jest dostać się do Wojskowej Akademii Technicznej na studia logistyczne lub bezpieczeństwo narodowe. Od zawsze interesowałam się wojskiem, a klasa mundurowa pozwala mi bliżej się z nim zapoznać. Dzięki szkole, do której chodzę rozwijam swoje umiejętności oraz ćwiczę kondycję. Cieszę się, że taki kierunek istnieje w Staszowie - mówi Aleksandra Mikus uczennica klasy I mundurowej.

Zresztą te pozytywne wyrazy tyczą się nie tylko płci żeńskiej klasy, bowiem każdy z jej uczniów doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ma godnie reprezentować siebie i szkołę, nie tylko podczas uroczystości szkolnych czy państwowych, ale głównie w życiu codziennym.

- Niechaj przyświecają Wam słowa Jana Pawła II: Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali - tak podczas ślubowania mówiła do uczniów klasy mundurowej dyrektor Anna Krasińska.

EKSPERYMENT DLA LEPSZEJ PRZYSZŁOŚCI

Kierunek mundurowy w Liceum Wyszyńskiego istnieje od 5 lat. Jest on objęty patronatem merytorycznym Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Ci, którzy myślą, że to łatwe życie mogą się mylić. Klasa mundurowa oprócz realizowania programu nauczania związanego z wiodącymi przedmiotami na ich kierunku: matematyką, geografią i wiedzą o społeczeństwie, ma wiele dodatkowych zajęć.

Ten rocznik klasy mundurowej jest wyjątkowy, bo uczestniczy w realizacji eksperymentu pedagogicznego autorstwa nauczyciela szkoły Marka Morawskiego "Szkolenie wojskowe przepustką w lepszą przyszłość". Uczniowie przez trzy lata nauki będą realizować dodatkowo dwie godziny tygodniowo w ramach tego projektu.

- Podczas trwania eksperymentu uczniowie biorą udział w różnych formach pozyskiwania wiedzy wojskowej. Między innymi takich jak: wykłady w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, czy obozy szkolenia wojskowego w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie. Organizujemy także rajdy do miejsc związanych z walkami żołnierzy Armii Krajowej - mówi nauczyciel Marek Morawski.

Wśród uczniów klasy mundurowej nie może być mowy o zwolnieniach z lekcji wychowania fizycznego, które w obecnych czasach zdają się być standardem, albo nawet i modą. Obowiązkowo uczestniczą oni w zajęciach ze wspinaczki, czy podstaw ratownictwa wodnego.

- Wybrałem klasę mundurową, ponieważ zbliża mnie ona do Wojskowej Akademii Technicznej. W szkole funkcjonuje Związek Strzelecki "Strzelec", do którego chciałbym należeć. Poza tym klasy mundurowe wyjeżdżają na obozy, na których uczą się prawdziwego życia w wojsku. Myślę, że podjąłem odpowiedni wybór i ta szkoła będzie moją przepustką do Wojskowej Akademii Technicznej - mówi uczeń Damian Żyła.

O ile w początkowych latach istnienia klasy wojskowej mogła być mowa o przypadkowości, czy też zwykłej ciekawości kierunku, teraz młodzież jest zdeterminowana w dążeniu do realizacji swoich marzeń życiowych. Uczniowie wiążą wybrany kierunek z przyszłością. W większości już na pierwszym roku mają ściśle sprecyzowane plany dotyczące dalszego kształcenia i zawodu.

- Klasę mundurową wybrałam, ponieważ chciałabym studiować w Wyższej Szkole Sił Powietrznych w Dęblinie. Myślę także o studiach policyjnych w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Liceum Ogólnokształcące imienia księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego przygotuje mnie na pewno do tych studiów, ponieważ uczę się tu musztry, mogę należeć do Związku Strzeleckiego. Szkoła ta uczy dyscypliny i szacunku do munduru - mówi Karolina Hara uczennica klasy pierwszej.