Smaczne spotkanie w ośrodku w Baryczy. Był pięknie ozdobiony stół i doskonałe wielkanocne potrawy

(fot. Marzena Kądziela)

W Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym w Baryczy uczy się obecnie 122 uczniów w wieku od 8 do 24 lat. Od września 2013 roku w ośrodku funkcjonuje Zasadnicza Szkoła Zawodowa, w której uczą się przyszli kucharze.

- Od lat zabiegaliśmy o utworzenie klasy ponadgimnazjalnej w naszym ośrodku - informuje dyrektor Jan Słuszniak. - Nasi podopieczni, młodzież z niepełnosprawnością intelektualną, uczyli się u nas tylko w szkole podstawowej i gimnazjum. Aby kontynuować naukę, rodzice musieli szukać ośrodków poza powiatem koneckim, między innymi w Skarżysku Kamiennej czy Kielcach. Ze względu na dojazd czy niepełnosprawność dzieci kontynuacja nauki tam była często niemożliwa. Dlatego tak bardzo zależało nam, by w ośrodku w Baryczy utworzyć klasę kucharską. Tu nasze dzieci czują się jak w domu. Wszyscy się znamy, więc nasi podopieczni i ich rodzice nie doświadczają dodatkowego stresu związanego ze zmianą szkoły. Pierwsza klasa kucharska jest nieliczna, ma tylko sześcioro uczniów, bo w tego typu ośrodkach klasy zawsze są małe. Tym bardziej więc młodzież wraz z nauczycielka Grażyną Tomalą tworzą ściśle ze sobą związaną grupę.

UROCZYSTE SPOTKANIE

Na uroczyste spotkanie, które miało miejsce kilka dni temu, dyrektor zaprosił rodziców młodych kucharzy, a także uczniów gimnazjum, których chce przekonać do tego, by ich pociechy kontynuowały naukę. - Prowadziliśmy już rozmowy z rodzicami, a dziś chcemy im pokazać, jak wiele dzieciaki pod opieką dobrych nauczycieli mogą osiągnąć - dodaje dyrektor Słuszniak.
Oprócz rodziców w ośrodku w Baryczy gościli także wicestarosta Andrzej Lenart, naczelnik Wydziału Edukacji Krzysztof Stachera, Lucyna Ziętek z Wydziału Rolnictwa, ksiądz Paweł Laskowski.

PIEKNIE UDEKOROWANY STÓŁ I PYSZNE POTRAWY

Na wszystkich czekał przepięknie udekorowany stół wielkanocny, na którym znalazły się przede wszystkim potrawy z jajek. Dlatego też, zanim Dagmara Potocka, Aneta Knap, Lidia Rybicka i Hubert Milczarek zaprosili do degustacji, Aneta Potocka powiedziała o zaletach jajek, o ogromnych możliwościach w wykorzystania ich w daniach śniadaniowych, obiadowych czy deserach. Potem ksiądz Paweł poprowadził modlitwę poświęcając, zgodnie z tradycją, wielkanocne potrawy.

A potrawy były tak pyszne, że goście nie mogli się ich nachwalić. Jajka były udekorowane warzywami, łososiem, faszerowane, zalane galaretą, umieszczone w sałatkach o różnym składzie. - Uczniowie bardzo angażowali się w przygotowanie dań - mówi z dumą nauczycielka Grażyna Tomala. - Wszystkie wystawiliśmy w konkursie "Potrawy wielkanocne z jajkiem w roli głównej", nad którym patronat objął starosta Bogdan Soboń. Cała klasa, łącznie z nieobecnymi dziś z powodu choroby Ewą Nowakowską i Agata Piecyk, to zwycięzcy.