ZOBACZ
Robotnik zasypany tonami błota w wykopie. Akcja ratunkowa trwała 8 godzin (napisy)
Dostawca: CNN Newsource/x-news
- Mężczyzna był od maja zatrudniony do prac remontowych - wyjaśniają policjanci. - Wraz z nim pracowali trzej inni mężczyźni. Twierdzą, że 64-latka widzieli ostatni raz około godziny 14 w środę, mówił, że idzie na kawę.
Dwie godziny później znaleziono zwłoki kielczanina. Zmarły miał obrażenia głowy.
- Szczegółowo wyjaśniamy okoliczności śmierci mężczyzny. Jedna z hipotez jest taka, że w częściowo rozebranej hali spadł z drabiny bądź blachy z wysokości kilku metrów - dodają stróże prawa.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?