Około godziny 14 mężczyzna pracujący w sadzie w Leszczkowie, zauważył na sąsiednim polu martwego człowieka.
- Okazało się, że to zwłoki 66-latka, który z domu wyszedł w czwartkowe popołudnie. Z pierwszej oceny biegłego wynika, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych - mówi Andrzej Baran, oficer prasowy opatowskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?