Około godziny 19.25 do kazimierskich policjantów zadzwonił rodak Bułgara z prośbą o pomoc. Okazało się, że skontaktował się z nim pracodawca 45-latka i poprosił o odnalezienie go, bo nie odbierał telefonów. Wóz znaleziono na parkingu w Chwalibogowicach. Cudzoziemiec był w kabinie, ale nie reagował. Kolega nie mógł się do niego dostać ani nawiązać z nim kontaktu. Na miejsce przyjechali strażacy i policjanci. Ci pierwsi otwarli szoferkę. Niestety na pomoc dla cudzoziemca było już za późno.
- 45-letni obywatel Bułgarii nie żył. Nie miał żadnych obrażeń, wstępnie wykluczyliśmy by do jego śmierci ktoś się przyczynił. Najprawdopodobniej nastąpiła z przyczyn naturalnych - mówi Damian Szwagierek z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?