- Kajakarze spotkali się w Sukowie, by płynąć rzeką Lubrzanką. Dwadzieścia minut po tym jak ruszyli, po godzinie 10.40, jedna z uczestniczek spływu zauważyła w wodzie ciało kobiety. Zwłoki leżały twarzą do dna - opowiada Grzegorz Dudek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Strażacy, których policjanci poprosili o wydobycie ciała na brzeg tłumaczyli, że znajdowało się ono niedaleko brzegu w miejscu, gdzie woda sięga kolan. Policjanci wykluczyli, aby ktokolwiek przyczynił się do śmierci kobiety. Trwa ustalanie jej personaliów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?