Rzecz działa się w sobotę około godziny 19. Śmierdzący potok wypłynął spod pokrywy jednej ze studzienek przepompowni oddanej do użytku w październiku ubiegłego roku. Stąd ścieki wędrują, a raczej mają wędrować do przepompowni w Bilczy Zastawiu i Bieleckich Młynach, następnie do oczyszczalni w Morawicy. Zdaniem niektórych mieszkańców przez całą zimę skracały sobie drogę sącząc się z przepompowni w Kubach Młynach bezpośrednio do pobliskiej rzeki.
-Zawiadamiałem o tym, jak widać bezskutecznie Zakład Gospodarki Komunalnej w Morawicy- opowiadał nam wczoraj jeden z mieszkańców wsi. Ostatni raz w miniony czwartek i też nic nie zrobili. Tym razem nareszcie przyjechali.
Rzeczywiście w sobotę przy sterowni przepompowni po godzinie 19 dwóch ludzi usiłowało przynajmniej tymczasowo wstrzymać wyciek. W tym czasie strażacy postawili tamę na cuchnącej strudze płynącej do rzeki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?