Śmiertelny wypadek w Grocholicach. Dostawczak zderzył się z osobówką

- Zderzyły się osobówka i dostawczak. Podróżowały nimi łącznie cztery osoby, w tym dziecko. Mimo akcji reanimacyjnej życia jednego z dorosłych nie udało się uratować – przekazywał na gorąco starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Starszy sierżant Monika Żurek z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie uzupełniała:

- Do wypadku doszło na łuku drogi. Z przeciwnych kierunków jechały dostawcze iveco prowadzone przez 47-latka oraz land rover. W tym drugim prócz 69-letniego kierowcy były dwie pasażerki. 67-letnia żona mężczyzny oraz 12-letnia dziewczynka. Będziemy ustalać, jak to się stało, że samochody się zderzyły.

Po sygnale o wypadku na miejsce ruszyły cztery karetki, trzy zastępy strażaków z Opatowa, jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z miejscowości Wszechświęte i Sadowie, policja.

- Pierwsi na miejsce dotarli druhowie OSP Wszechświęte. Zastali dwa samochody, które zderzyły się czołowo i całkowicie blokowały drogę. Wszyscy uczestnicy wypadku byli już poza autami. Także nieprzytomny kierowca osobówki

– relacjonował potem starszy kapitan Sebastian Saramański, oficer prasowy opatowskiej straży pożarnej.

Strażacy rozpoczęli reanimację 69-latka, zaczęli też udzielać pierwszej pomocy pozostałym osobom. Zabezpieczyli teren, by nie doszło do kolejnego nieszczęścia. Odłączyli akumulatory w rozbitych wozach, zajęli się neutralizacją płynów, które wyciekły na drogę.

Kierowca land rovera długo był reanimowany, jednak przed godziną 14 strażacy poinformowali, że życia mężczyzny nie udało się uratować. Pozostali uczestnicy wypadku zostali przewiezieni do szpitali.