Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek w Skarżysku. Pod dachowaniu nie żyje 19-letni mężczyzna.

minos
Tragedia na krajowej "siódemce" w Skarżysku. Około godziny 3.45 w niedzielę doszło tu do śmiertelnego wypadku. Od strony Szydłowca jechał ford focus, którym podróżowali trzej młodzi mieszkańcy Skarżyska. Kolejne zdjęcie na następnym slajdzie- Pierwsze ustalenia wskazują, że samochód zjechał nagle na lewy pas, potem do rowu, gdzie dachował. 17- i 20- latek wydostali się z auta o własnych siłach, 19 - latek nie przeżył wypadku - relacjonował aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej. Samochód po dachowaniu był tak zniszczony, że trudno było rozpoznać jego markę. 17-latek został przetransportowany do szpitala Kielcach. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. 20-latek trafił do szpitala w Skarżysku. Odmówił dmuchnięcia w alkomat, pobrano mu więc krew do przebadania na zawartość alkoholu. - Będziemy ustalać, który z mężczyzn siedział za kierownicą auta w chwili, gdy doszło do wypadku - uzupełniał w niedzielę rano Jarosław Gwóźdź.ZOBACZ: Zmień się na Zdrowie – Metamorfozy. Odcinek 12Twoja przeglądarka nie obsługuje IFrame
Tragedia na krajowej "siódemce" w Skarżysku. Około godziny 3.45 w niedzielę doszło tu do śmiertelnego wypadku. Od strony Szydłowca jechał ford focus, którym podróżowali trzej młodzi mieszkańcy Skarżyska. Kolejne zdjęcie na następnym slajdzie- Pierwsze ustalenia wskazują, że samochód zjechał nagle na lewy pas, potem do rowu, gdzie dachował. 17- i 20- latek wydostali się z auta o własnych siłach, 19 - latek nie przeżył wypadku - relacjonował aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej. Samochód po dachowaniu był tak zniszczony, że trudno było rozpoznać jego markę. 17-latek został przetransportowany do szpitala Kielcach. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. 20-latek trafił do szpitala w Skarżysku. Odmówił dmuchnięcia w alkomat, pobrano mu więc krew do przebadania na zawartość alkoholu. - Będziemy ustalać, który z mężczyzn siedział za kierownicą auta w chwili, gdy doszło do wypadku - uzupełniał w niedzielę rano Jarosław Gwóźdź.ZOBACZ: Zmień się na Zdrowie – Metamorfozy. Odcinek 12Twoja przeglądarka nie obsługuje IFrame policja
Tragedia na krajowej "siódemce" w Skarżysku. Około godziny 3.45 w niedzielę doszło tu do śmiertelnego wypadku.

Tragedia na krajowej "siódemce" w Skarżysku. Około godziny 3.45 w niedzielę doszło tu do śmiertelnego wypadku. Od strony Szydłowca jechał ford focus, którym podróżowali trzej młodzi mieszkańcy Skarżyska.

Kolejne zdjęcie na następnym slajdzie

- Pierwsze ustalenia wskazują, że samochód zjechał nagle na lewy pas, potem do rowu, gdzie dachował. 17- i 20- latek wydostali się z auta o własnych siłach, 19 - latek nie przeżył wypadku - relacjonował aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.

Samochód po dachowaniu był tak zniszczony, że trudno było rozpoznać jego markę. 17-latek został przetransportowany do szpitala Kielcach. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. 20-latek trafił do szpitala w Skarżysku. Odmówił dmuchnięcia w alkomat, pobrano mu więc krew do przebadania na zawartość alkoholu.

- Będziemy ustalać, który z mężczyzn siedział za kierownicą auta w chwili, gdy doszło do wypadku - uzupełniał w niedzielę rano Jarosław Gwóźdź.

Zobacz także: Flesz - co zabija Polaków?

Źródło: vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie