W poniedziałek rano normy były kilkukrotnie przekroczone niemal w całym mieście. Najgorzej było na KSM-ie, ulicy Hożej oraz Chorzowskiej. W pozostałych częściach miasta niewiele lepiej. Sytuacja poprawiła się około południa, ale nie wiadomo czy wieczorem smog nie powróci.
Do naszej redakcji dzwonili zaniepokojeni czytelnicy. - Mam wrażenie, że jest coraz gorzej, a problem jest mocno bagatelizowany przez władze. Płacimy za tę ignorancję zdrowiem, a czasem życiem – mówił mieszkaniec Chmielnika. - Od dłuższego czasu obserwuję ten nasz narodowy dramat i nie wiem co robić. Bo co z tego, że ja zwracam uwagę na jakość pieca oraz opału, skoro inni tego nie robią. Należy przede wszystkim uświadamiać społeczeństwo – dodaje mężczyzna. - Śmieszą mnie teorie, że należy wymieniać samochody na elektryczne. Choćby przez Chmielnik przejechało 20 tysięcy aut, to więcej szkody narobi dym z pieca, w którym palone są zwykłe śmieci. Jakiś czas temu byłem zagranicą i aż mnie płuca bolały od wdychania czystego powietrza, tak bardzo byłem przyzwyczajony do naszej polskiej codzienności - podkreśla nasz czytelnik.
Wiele osób zwróciło uwagę, że smog wymieszany z mgłą unosił się jedynie na kilkadziesiąt metrów nad kominami i tam już zostaje. Otóż, podczas wyżowej pogody dymy i pyły zamiast płynąć do góry, rozprzestrzeniają się poziomo oraz w dół i zostają przy powierzchni ziemi. Tam gdzie kończy się warstwa zanieczyszczeń, zaczyna się warstwa inwersyjna, czyli termiczna warstwa hamująca, która trzyma pyły i te nie mogą rozprzestrzeniać do góry. Jeżeli nie ma wiatru, to pyły stoją w miejscu.
Jak czytamy na profilu smog.edu.pl, smog powstaje w bezwietrzne dni z wysokim ciśnieniem atmosferycznym. Wtedy szkodliwe cząsteczki nie unoszą się do góry i pozostają blisko powierzchni ziemi, co często wygląda jak mgła. Główną przyczyną takiego zjawiska jest spalanie węgla. Najwięcej zanieczyszczeń emituje spalanie w domowych piecach śmieci, mułu i miału węglowego.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?