Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śnieg w Kielcach pod kontrolą

Paweł WIĘCEK [email protected]
Właściciele kamienic w centrum miasta wzięli do serca przestrogi nadzoru budowlanego i usuwali śnieg z dachów.
Właściciele kamienic w centrum miasta wzięli do serca przestrogi nadzoru budowlanego i usuwali śnieg z dachów.
Mamy za sobą kolejny atak zimy. Nie obyło się bez lawiny skarg mieszkańców, ale ogólnie można ocenić, że nie jest najgorzej

W Kielcach z dachów budynków usuwano niebezpieczne nawisy śnieżne i sople lodu. Tylko z samego centrum miasta wywieziono kilkadziesiąt ton śniegu!
Nie można jeszcze powiedzieć, że najgorsze już za nami. Ale odpowiednie służby - jedne lepiej, drugie gorzej - uporały się ze skutkami śnieżnych nawałnic, jakie przetoczyły się nad miastem w zeszłym tygodniu i w nocy z niedzieli na poniedziałek.

W GÓRZE RACZEJ BEZPIECZNIE

Najważniejsza informacja jest taka, że nikt nie ucierpiał w wyniku zsunięcia się z dachu ciężkiej czapy śniegu czy oderwania sopli lodu. - W minionym tygodniu nie mieliśmy żadnych tego typu zgłoszeń - mówi Marta Solnica, zastępca dyrektora do spraw medycznych Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach.

Straż pożarna w Kielcach wyjeżdżała na dziewięć interwencji. - Usuwaliśmy niebezpieczne sople z budynków użyteczności publicznej, które powstawały nad chodnikami - informuje Tomasz Witecki, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej państwowej straży pożarnej w Kielcach.

Właściciele i zarządcy nieruchomości też się w większości postarali. Potwierdza to nadzór budowlany. - Przeprowadzaliśmy w tym tygodniu około dziesięciu kontroli na obiektach wielkopowierzchniowych. Na razie wszystko jest w porządku. Mandatów nie było - mówi Wiesław Krzyk, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kielcach.
- Z prognoz wynika, że zima potrwa jeszcze około dwóch tygodni. Kontrole będziemy kontynuować i powtarzać - zapewnia.

ULICE I CHODNIKI

Także Straż Miejska nie wlepiła żadnych mandatów w ramach akcji "Zima" za nieodśnieżone dachy czy chodniki przed prywatnymi posesjami. - Udzieliliśmy kilku pouczeń zarządcom obiektów między innymi przy ulicach Sienkiewicza, Leśnej i Małej. Można powiedzieć, że jest względny spokój. Mieszkańcy oswoili się z zimowymi warunkami. Oczywiście w dalszym ciągu będziemy reagować na wszelkie zgłoszenia - podkreśla Władysław Kozieł, komendant kieleckiej Straży Miejskiej.

Ze śniegiem na ulicach i chodnikach radzą sobie kieleccy drogowcy. - Mimo obfitych opadów śniegu, można ocenić, że stan dróg jest niezły. Główne jezdnie w mieście są czarne i wilgotne. Chodniki posypane - mówi Tadeusz Sierak, dyżurny akcji "Zima" Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Przez tydzień otrzymaliśmy dużo zgłoszeń w sprawie zaśnieżonych bocznych ulic. Na każdej prowadziliśmy prace związane z odśnieżaniem i posypywaniem ich. Zlecamy takie zadania po każdej interwencji od mieszkańców - zaznacza.

Zimowe porządki trwają również na kieleckich osiedlach. - Posypujemy chodniki. Koparka pracowała na parkingach i usuwała śnieg. Główne drogi są czarne - informuje Tadeusz Fedyk, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Wichrowe Wzgórze, administrującej osiedlem Świętokrzyskie. Niestety małe osiedlowe uliczki są zaśnieżone praktycznie w całym mieście i trudno się po nich jeździ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie