Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sojusz Lewicy Demokratycznej rozpoczyna kampanię: Była już dobra zmiana, a teraz będzie normalność

Mateusz Kołodziej
Konferencja Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Kielcach
Konferencja Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Kielcach Mateusz Kołodziej
Dwa tysiące złotych dla emerytów, rencistów i studentów, taka sama płaca minimalna, cofnięcie ustawy dezubekizacyjnej oraz finansowanie In vitro. To najnowsze pomysły Sojuszu Lewicy Demokratycznej w regionie świętokrzyskim. Jej członkowie właśnie wystartowali z kampanią wyborczą.

W Kielcach na konferencji prasowej pojawili się przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej w regionie i wiceprzewodniczący w kraju Andrzej Szejna oraz szef struktur partii w Kielcach i kandydat na prezydenta Kielc Marcin Chłodnicki. Nie byli jednak sami, gdyż razem z nimi była spora grupka byłych funkcjonariuszy państwowych różnych służb, których dotknęła wprowadzona przez rząd Prawa i Sprawiedliwości reforma dezubekizacyjna. - Pracowałem w Służbie Bezpieczeństwa, a potem także w Policji. Mam połowę niższą emeryturę, chociaż w w tym wolnym kraju pracowałem nawet dłużej, niż za komuny. Robiłem dokładnie te same rzeczy - mówił nam anonimowo jeden z mężczyzn. - Zbieramy podpisy pod ustawą, która ma traktować tych ludzi godnie i wycofać tą skandaliczną i ohydną ustawę - dodawał Andrzej Szejna.

Przewodniczący partii w regionie przedstawił także najnowszą propozycję programową partii, 3 razy 2 tysiące. - Gwarantujemy dwa tysiące dla każdego emeryta, rencisty i dwa tysiące płacy minimalnej. Od siebie dodam także, że proponujemy dwa tysiące dla każdego studenta. Na stypendium, aby mógł dokończyć studia. Warunkiem będzie oczywiście to, że po studiach będzie pracował w Polsce. To nie jest żadne nowe rozwiązanie. Podobne pomysłu funkcjonują i sprawdzają się we Francji, czy Wielkiej Brytanii - przekonywał Szejna.

Konferencja w Kielcach była, jak powiedział Szejna - startem kampanii wyborczej do wyborów samorządowych w 2018 i parlamentarnych w 2019 roku. - Była już dobra zmiana, którą widzimy, a teraz będzie normalna zmiana. Spotkamy się za dwa lata i jestem przekonany, że wtedy Prawo i Sprawiedliwość wybory parlamentarne przegra - zaznaczał Szejna.

Marcin Chłodnicki, szef SLD w Kielcach i kandydat tej partii na prezydenta Kielc poinformował o projekcie uchwały finansowania in vitro, którą kilka tygodni temu jego ugrupowanie razem z Platformą Obywatelską złożyło w Radzie Miasta w Kielcach. Przypomnijmy, że radni chcą 7500 złotych dofinansowania z budżetu miasta dla pary na jeden zabieg. - Niestety Komisja Rodziny i Polityk i Społecznej zaopiniowała projekt negatywnie. Liczymy, że podczas sesji uchwała jednak przejdzie, a radni z koalicji z prezydentem Wojciechem Lubawskim zagłosują za przyjęciem uchwały. W czwartek razem z radną Agatą Wojdą (Platforma Obywatelska) spotkałem się z prezydentem Lubawskim. Poprosiliśmy, żeby w projekcie budżetu na rok 2018 została ujętą propozycja tych 150 tysięcy złotych, którą chcemy przeznaczyć na niepłodność. Niestety prezydent stanowczo odmówił. Po 15 listopada, kiedy dostaniemy projekt uchwały budżetowej na rok 2018, złożymy wniosek o zmianę w projekcie budżetu. Mamy nadzieję, że w grudniu dojdzie do kluczowego głosowania dla programu "In vitro Kielc" - mówi Marcin Chłodnicki.

ZOBACZ TAKŻE:
Wielka Brytania: Polak potrafi czyli historia sukcesu Paula Lajszczaka

(Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie