Solidarna Polska rusza "W obronie chrześcijan". Trwa zbieranie podpisów pod projektem ustawy. Zobacz film

Na zebranie 100 tysięcy podpisów jest trzy miesiące. Akcja będzie prowadzona w każdym powiecie województwa świętokrzyskiego. - W niedzielę, 10 lipca, rozpoczęliśmy zbieranie podpisów pod zmianami w ustawie w miejscu bardzo ważnym dla każdego chrześcijanina – na Jasnej Górze podczas pielgrzymki Radia Maryja. W tej chwili zebranie głosy są zliczane, ale już mogę powiedzieć, że jest ich przeszło 15 tysięcy. Teraz akcja rusza również w regionie świętokrzyskim – powiedział członek zarządu województwa świętokrzyskiego Tomasz Jamka.

- To ustawa, która niczego nikomu nie zabrania ani nie ogranicza. Ale nie może być tak, że prawa większości są ograniczane przez prawa mniejszości. Ta często bardzo skrajna mniejszość decyduje i chce narzucić przekaz, który dotyczy chrześcijan. Na to nie możemy się zgodzić. Tych działań polegających na dewastacji symboli religijnych jest w ostatnim czasie bardzo dużo. Ostatnia sytuacja i wyrok sądu, z którym się nie zgadzamy to sprawa, gdy groźba śmierci skierowana w stronę arcybiskupa Marka Jędraszewskiego spotkała się z uniewinnieniem. Tak nie może być – podkreślił Mariusz Gosek, szef Solidarnej Polski.

- W okresie od 2009 roku do 2015 roku do Prokuratury wpłynęły zawiadomienia o 169 tego typu przypadkach. Mam tu na myśli bezczeszczenie symboli religijnych czy tez przerywanie mszy świętej. W 2022 roku jest tych zgłoszeń prawie 2,5 tysiąca. Pokazuje to, że trzeba doprecyzować pewne zapisy obowiązującej ustawy – mówił radny Rady Miasta Kielce Piotr Kisiel.

Co miałoby się zmienić? Przepis dotyczący obrazy uczuć religijnych będzie precyzował rodzaje karalnych czynów – lżenie lub wyszydzanie Kościoła albo związku wyznaniowego, jego dogmatów, obrzędów, a także publiczne znieważanie przedmiotu czci religijnej. Osobie, która zakłóca nabożeństwo, nie trzeba będzie już udowadniać, że czyniła to złośliwie.

Wierni nie będą musieli zeznawać przeciwko agresywnym osobom, które atakują kościoły, czy przeszkadzają w nabożeństwach. Wystarczy obiektywny fakt, na przykład publiczne lżenie lub wyszydzanie kościoła albo znieważanie przedmiotu czci religijnej.

Nie będzie można nikogo ukarać za wyrażanie przekonań lub opinii związanych z wyznawaną religią. To realizacja konstytucyjnej zasady stanowiącej, że wolność religii obejmuje jej publiczne lub prywatne uzewnętrznianie.

Więcej można się dowiedzieć - TUTAJ