MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Sołtys na zagrodzie - równy wojewodzie?" O tym dyskutowano podczas uroczystości z okazji Dnia Sołtysa w Staszowie

ach
Monika Michalec Facebook
Po raz pierwszy w historii, z inicjatywy starosty Michała Skotnickiego,w Staszowie zorganizowano spotkanie sołtysów. Dyskutowano o inwestycjach w sołectwach, o bieżących problemach z rejestracją aut, o tym jak to jest być kobietą sołtysem, a przede wszystkim o roli sołtysa. Okazuje się, że powiedzenie „sołtys na zagrodzie równy wojewodzie” sprawdza się czasami w praktyce.

Okazja do spotkania sołtysów z powiatu staszowskiego była doskonała - otóż w ubiegłą niedzielę, 11 marca obchodziliśmy Dzień Sołtysa. To był jeden powód. Drugim - był starosta kielecki, a właściwie jego pomysł. - W ubiegłym roku natrafiłem w internecie na informację, że starosta kielecki zorganizował spotkanie sołtysów. Pomyślałem wtedy, że to świetny pomysł i że zorganizujemy takie wydarzenie w Staszowie. Poza tym sołtysi, są najbliżej mieszkańców - to oni wiedzą, czego oczekują, czego potrzebują i przekazują te informacje do urzędników wyższego szczebla - mówi Michał Skotnicki, starosta staszowski.

Rozmowa o inwestycjach i pytania o drogi
W efekcie spotkanie zorganizowano we wtorek, 13 marca w auli Zespołu Szkół w Staszowie. Składało sie z trzech części. Najpierw włodarz powiatu staszowskiego złożył gościom życzenia z okazji ich święta, a następnie przekazał mikrofon Markowi Szczepanikowi, członkowi Zarządu Województwa.

Podczas jego wystąpienia goście mogli posłuchać o tym, jak zmieniała się historia naszego województwa na przestrzeni 20 lat istnienia. Marek Szczepanik mówił także, o tym na co najwięcej pieniędzy wydaje Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego. Podczas wystąpienia nawiązywał do inwestycji prowadzonych lub tych, które czekają na realizację w naszym powiecie.

Okazuje się, że najwięcej funduszy przeznaczane jest na modernizację i budowy dróg, ochronę środowiska (przywołano przykład rozbudowy oczyszczalni ścieków w Bogorii), modernizację budynków publicznych, fotowoltaikę (inwestycja w gminach Staszów, Połaniec, Łubnice, Oleśnica), a także na inwestycje dotyczące szeroko pojętej kultury. Później sołtysi mieli możliwość zadawania pytań. Z tej okazji skorzystała Alicja Sojda, sołtys Grzybowa, która pytała o to, kiedy wreszcie zostanie wyremontowana droga wojewódzka Staszów - Stopnica. - Nie potrafię dziś odpowiedzieć na to pytanie. Mogę powiedzieć, tylko, że procedura budowy drogi jest długotrwała i najpierw musimy dokończyć realizację jednych projektów zanim zaczniemy kolejne - odpowiedział przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego.

Koniec problemów z rejestracją aut?
Z możliwości zadania pytania skorzystał także sołtys Woli Kiełczyńskiej Wiesław Malec, z gminy Bogoria. Poruszył problem awarii systemu rejestracji pojazdów w Wydziale Komunikacji Starostwa staszowskiego. Po jego pytaniu padła ciekawa deklaracja - że problemy powinny zakończyć się w przeciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Jak to jest być kobietą - sołtysem?
Na wtorkowym spotkaniu prawie połowa gości - to były kobiety. Przedsiębiorcze, zaradne, cieszące się zaufaniem wśód społeczności wiejskiej. Podczas dyskusji padło ciekawe stwierdzenie - że coraz więcej udaje się osiągnąć w „małych Ojczyznach”, więc mieszkańcy wymagają więcej od przedstawicieli władz.

Zapytaliśmy Irenę Pogorzelską,sołtysa miejscowości Święcica o to jak, to jest być kobietą sołtysem. - To jest trudne zadanie. Kobiety są subtelniejsze niż mężczyźni i czasami nie wypada nam czegoś powiedzieć, krzyknąć czy przeklinać. A jednocześnie musimy być stanowcze, opanowane i wyrobić sobie autorytet. Myślę, że jeśli się to uda - zyskamy szacunek i poważanie wśród mieszkańców, i bez przeszkód sprawdzamy się w tej roli.

Odpowiedzi udzieliła nam także Joanna Wasilczuk, sołtys miejscowości Ruda: - Myślę, że kobiety dobrze radzą sobie z tą funkcją, bo mają większe skłonności do tego, aby być nie tylko sołtysem, ale także mediatorem i psychologiem. Mieszkańcy potrzebują szczerej rozmowy, a kobieta lepiej sobie z tym radzi niż mężczyzna. Trzeba być jednocześni wrażliwą na problemy i stanowczą jak mężczyzna. Wtedy możemy liczyć na szacunek, taki sam gdyby sołtysem był mężczyzna i doskonale sprawdza się powiedzenie, że „sołtys na zagrodzie - równy wojewodzie” (śmiech).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie