MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sondaż "Echa Dnia". Dziś wybory w Kielcach wygrałby Wojciech Lubawski, druga tura bardzo prawdopodobna.

Jarosław SKRZYDŁO
Urzędujący prezydent Kielc, Wojciech Lubawski cieszy największą popularnością spośród kandydatów, którzy będą walczyć o najważniejszy fotel w mieście. Rywale jednak nie zwolnią tempa, dlatego druga tura wydaje się bardzo prawdopodobna.

Jak przeprowadziliśmy sondaż?

Jak przeprowadziliśmy sondaż?

Sondaż przeprowadziliśmy na ulicach Kielc (w centrum oraz na osiedlach) od poniedziałku do środy. Respondenci od-powiadali na pytanie: "Na kogo oddałaby Pani (Pan) głos, gdy-by dziś odbywały się wybory na prezydenta Kielc?". Sondaż uwzględnia głosy 400 zdeklarowanych respondentów, czyli ta-kich, którzy zdecydowani byli, na kogo głosować. Wiele osób wciąż jest niezdecydowanych. Ich głosy nie są uwzględnione.

Mimo, że nie ogłoszono jeszcze oficjalnego terminu wyborów, kampania ruszyła na dobre. Za kilka tygodni wybierać będziemy nowego prezydenta Kielc. Partie i organizacje, wytypowały już swoich kandydatów, którzy wezmą udział w tym prestiżowym pojedynku o wielką władzę.
Niektórzy kandydaci ujawnili już główne punkty i zarys swojego programu wyborczego dla Kielc. Uczynili to między innymi Jacek Kowlaczyk, kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego, Konrad Łęcki ze Stronnictwa Demokratycznego. Należy się spodziewać, że do końca września lub na początku października wszyscy odkryją karty i powiedzą, co chcą zrobić w Kielcach przez następne cztery lata.

Jaka siła?

Jak wskazują wyniki naszego sondażu przedwyborczego. Liderem w wyścigu o prezydenturę jest obecnie piastujący urząd Wojciech Lubawski. Podobnie jak w sondażu, który przeprowadzaliśmy przed wakacjami jego poparcie sięga niemal 50 procent. Na drugie miejsce wysunął się radny i dyrektor szpitala wojewódzkiego w Kielcach, Jan Gierada. Pierwotnie miał on być kandydatem Polskiego Stronnictwa Ludowego, lecz teraz jest niemal przesądzone, że wystartuje pod szyldem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, czyli partii, której szeregi opuścił po ostatnich wyborach parlamentarnych w 2007 roku. Zaprotestował w ten sposób przeciw umieszczeniu go na liście wyborczej do Senatu zamiast do Sejmu. Jak wskazują wyniki Gierada może być czarnym koniem tych wyborów.

Trzeci w rankingu jest senator Prawa i Sprawiedliwości, Grzegorz Banaś, który miał wysokie notowania niedługo po katastrofie smoleńskiej. Teraz jednak wyraźnie stracił. Niewiele gorzej wypadł rozpoczynający dopiero kampanię kandydat Platformy Obywatelskiej Grzegorz Świercz. Reprezentanci dwóch największych partii politycznych obecnych w parlamencie mają podobne notowania.
Podobny wynik uzyskali dwaj kolejni kandydaci Jacek Kowlaczyk z Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Konrad Łęcki ze Stronnictwa Demokratycznego. Lepszy okazał się jednak Kowlaczyk.

Dwa scenariusze

W wyborach na prezydenta Kielc cztery lata temu startowały tylko trzy osoby Wojciech Lubawski, Joanna Grzela z SLD i Mariusz Olszewski z Polskiej Partii Pracy. Lubawski nie pozostawił rywalom złudzeń wygrywając zdecydowanie w pierwszej turze. Wtedy jednak poprała go Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość. Dziś Wojciech Lubawski na placu boju pozostał sam i zmierzy się w walce z niedawnymi sojusznikami. Im większa liczba kandydatów, tym większe rozwarstwienie głosów. Każdy ze startujących w wyborach ma swoje polityczne zaplecze oraz sympatyków, każdy więc w wyborach zbierze swoje. Jest tylko jedno pytanie - ile?

Gdyby wyniki naszego sondażu znalazły odzwierciedlenie w wyborach doszłoby do drugiej tury, choć do rozstrzygnięcia w pierwszej brakowałoby bardzo niewiele. O tym, czy kielczanie po raz drugi pójdą do urn zdecyduje niewątpliwie kampania wyborcza, która mimo zapowiedzi kandydatów, że będą debatować merytorycznie, zapowiada się na bardzo zaciekłą i brutalną.
Na podstawie naszej prognozy wyborczej rysują się najogólniej mówiąc dwa scenariusze. Pierwszy to taki, że ekipa Wojciecha Lubawskiego zyska na tyle w czasie kampanii, że druga tura nie będzie potrzebna. Drugi wariant jest zupełnie odmienny - kampania obecnego prezydenta na niewiele się zda, bo te prowadzone przez konkurentów przysporzą im coraz większą grupę wyborców. W takim przypadku notowania Wojciecha Lubawskiego spadną zaś konkurentów wzrosną - a to oznacza drugą turę.

Mówi się, że druga tura rządzi się swoimi prawami i wszelkie rozstrzygnięcia są możliwe. Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy różnica między dwoma walczącymi o prezydenturę jest stosunkowo niewielka. To dopinguje sztab i kandydata, który uzyskał w pierwszej odsłonie słabszy wynik, dopinguje to również jego wyborców. Jak to się może zakończyć? Na przykład tak, jak w wyborach na prezydenta Kielc w 2002 roku. W pierwszej turze lepszy był Włodzimierz Stępień z SLD, w drugiej jego rywal - Wojciech Lubawski.

Bardziej partia, czy nazwisko?

Jest bardzo możliwe, że w toku kampanii zyskiwać będą kandydaci, którzy występują zwłaszcza pod szyldem Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. Dziać się tak będzie za sprawą ogólnopolskiej kampanii przed wyborami samorządowymi, jakie prowadzić będą te partie. Zaś kampanii można się spodziewać zmasowanej, bo obie formacje po prostu na nią stać.

Z drugiej jednak strony napór wielkich partii może okazać się niewystarczający, bo wybory samorządowe zwłaszcza te bezpośrednie na wójtów, burmistrzów i prezydentów mają swoją specyfikę. Najkrócej mówiąc głosujemy bardziej na nazwisko niż partyjne logo. Tę tezę zdają się potwierdzać wyniki sondażu, jakie przeprowadziliśmy w Kielcach pytając respondentów, na jakie ugrupowanie, organizację, lub stowarzyszenie będą głosować w wyborach do sejmiku województwa, które uchodzą za najbardziej partyjne w wyborach samorządowych. W tym sondażu w mieście Kielcach wygrała Platforma Obywatelska przed Prawem i Sprawiedliwością, gorzej wypadło Porozumienie Samorządowe Wojciecha Lubawskiego, które też wystawi listy do sejmiku. Na oba pytania o sejmik i prezydenturę w Kielcach odpowiadali ci sami respondenci. Nasuwa się więc wniosek, że wielu sympatyków Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na gospodarza miasta gotowa jest głosować bardziej na Wojciecha Lubawskiego niż kandydatów reprezentujących te formacje.

Niewiadomych przed tymi wyborami jest wciąż wiele. Pewne wydaje się tylko jedno - bardzo duży wpływ na ostateczny wynik wyborów będzie mieć wyborcza kampania i to, co w jej trakcie zaprezentują poszczególni kandydaci. Po drugie te wybory są zupełnie inne niż te przed czterema laty. Do walki o władzę stanęły naprawdę znane w Kielcach nazwiska, osoby które mają już swój dorobek, polityczne i samorządowe obycie. Te nazwiska z pewnością wyborcom się jakoś kojarzą - negatywnie lub pozytywnie. W każdym razie na pewno nie są obojętne. To zwiastuje pasjonującą rywalizację. O każdy głos.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie