Badanie zrealizowano w piątek, 2 czerwca na reprezentatywnej próbie 500 dorosłych mieszkańców stolicy powiatu skarżyskiego metodą bezpośredniego wywiadu ankieterskiego.
Dwie listy
Na liście, którą okazywano respondentom, umieszczono sześcioro kandydatów. To: urzędujący od 2014 roku na stanowisku prezydenta miasta Konrad Krönig (niezależny, Przyszłość i Rozwój), radny miejski Mariusz Bodo z Prawa i Sprawiedliwości, mieszkająca w Skarżysku-Kamiennej posłanka Platformy Obywatelskiej Marzena Okła-Drewnowicz, radny miejski Konrad Wikarjusz z klubu Inicjatywa Obywatelska, były starosta skarżyski oraz były kandydat na prezydenta miasta Michał Jędrys (bezpartyjny) oraz Artur Pejas, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Skarżysku-Kamiennej.
W drugiej kolejności ankietowanym zaprezentowano listę alternatywną. Była tam jedna zmiana - Marzenę Okłę-Drewnowicz zastąpił Jan Maćkowiak, wicemarszałek województwa oraz wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej w regionie.
Pierwsza tura dla Kröniga w każdym wariancie
W pierwszym wariancie zdecydowanie wygrywa Konrad Krönig - 37,9 procent. To jednak lekki spadek w porównaniu z wynikami inauguracyjnej tury wyborów z 2014 roku, kiedy jako reprezentant komitetu Przyszłość i Rozwój zdobył 39,5 procent głosów.
Drugi w rankingu Mariusz Bodo uzyskał poparcie 23,9 procent respondentów. Jego rezultat jest niewiele gorszy od Romana Wojcieszka (Prawo i Sprawiedliwość), który ubiegając się o reelekcję w 2014 roku w pierwszej turze zagwarantował sobie poparcie na poziomie 25,6 procent.
Na Marzenę Okłę-Drewnowicz za-głosowało 15,4 procent ankietowanych. Tym samym posłanka Plaformy Obywatelskiej nieznacznie poprawiła wynik Jana Maćkowiaka z 2014 roku - 12 procent.
Konrada Wikarjusza wskazało 9,1 procent badanych. 7,6 procent wybrało z kolei Michała Jędrysa. Artur Pejas na tym etapie przy poparciu 6,1 procent niemal zrównuje się z Agnieszką Schmeidel, która trzy lata temu także jako reprezentantka SLD zakończyła udział w wyborach z wynikiem 6,6 procent.
W drugim wariancie, czyli bez Marzeny Okły-Drewnowicz, ale z Janem Maćkowiakiem, nieznacznie tracą Konrad Krönig, Mariusz Bodo oraz Michał Jędrys. Ich głosy ewidentnie „wysysa” Jan Maćkowiak, który notuje lepszy wynik od swojej partyjnej koleżanki - 18,4 procent.
Taki odczyt aktualnych preferencji wyborczych mieszkańców Skar-żyska-Kamiennej wskazuje, że w drugiej turze spotkają się Konrad Krönig oraz Mariusz Bodo, ewentualnie inny przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości. Czy w takiej hipotetycznej sytuacji głosy pozostałych kandydatów - tak jak to miało miejsce w 2014 roku - „przeleją się” na Konrada Kröniga, co przesądzi o jego zwycięstwie?
Kto porywa młodzież, kogo wolą starsi
W ramach badania prześwietlono elektoraty poszczególnych kandydatów ze względu na płeć, wiek oraz sympatie partyjne. Jan Maćkowiak i Michał Jędrys cieszą się większym wzięciem u kobiet niż mężczyzn. Z kolei na tej płaszczyźnie wyborcy Konrada Kröniga dzielą się niemal po równo.
Siłą Konrada Wikarjusza są młodzi wyborcy - do 44. roku życia. Podobnie jest w przypadku Konrada Krö-niga, choć urzędujący prezydent ma drugą nogę w postaci sporej grupy wyborców powyżej 60. roku życia. Także starsi stanowią fundament elektoratu Mariusza Bodo i Artura Pejasa.
Co piąty zwolennik Konrada Kröniga sympatyzuje z... Prawem i Sprawiedliwością. Jednak ponad połowa wyborców urzędującego prezydenta preferuje kandydatów niezależnych i bezpartyjnych. Z kolei w elektoracie Mariusza Bodo osoby utożsamiające się z Prawem i Sprawiedliwością stanowią ponad 90 procent. Na równie wysokie poparcie w gronie wyborców Sojuszu Lewicy Demkratycznej może liczyć Artur Pejas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?