Sosna na szczudłach z Wełcza finalistką konkursu Drzewo Roku 2023

Michał Kolera
Michał Kolera
Stowarzyszenie ekologiczne Klub Gaja ogłosiło konkurs na drzewo roku w Polsce. Szkolne koło ekologiczne w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Busku-Zdroju zgłosiło do niego niezwykłą sosnę z Wełcza. Głosowanie odbędzie się w czerwcu. Jeśli nasza roślina wygra, ma szansę zostać drzewem roku w Europie.

Do konkursu, organizowanego przez Klub Gaja zgłoszono około 40 drzew z całej Polski. Eksperci z jury orzekli, że sosna z Wełcza zasługuje na miejsce w finałowej szesnastce. O tym, czy wygra i zostanie polskim drzewem roku, zadecydują internauci w głosowaniu, które odbędzie się pomiędzy 1 a 30 czerwca 2023. Zwycięzca awansuje do etapu europejskiego, zaplanowanego na 2024 rok, w którym głosować będą ludzie z całego kontynentu.

Sosnę z Wełcza do konkursu zgłosiła Izabela Gajewska-Papier, nauczyciel z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Busku-Zdroju. Jest opiekunem szkolnego koła ekologicznego. Bierze ono udział w wielu akcjach - Sprzątanie Świata, Sprzątanie dla Polski, Dzień Ziemi i innych.

- W wydarzeniach tych uczestniczą także uczniowie spoza koła ekologicznego. W październiku z Klubem Gaja braliśmy udział we wspólnym sadzeniu drzew. Kiedy klub ogłosił konkurs na drzewo roku, od razu pomyśleliśmy o sośnie z Wełcza. Nasza szkoła opiekowała się rośliną, uczniowie jeździli do niej, pielęgnowali ją. Wybór był więc automatyczny. Wystarczy spojrzeć na tę sosnę. Nie wiem, czy jest druga taka w Polsce - mówi Izabela Gajewska-Papier.

Izabela Gajewska-Papier, nauczyciel geografii z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Busku-Zdroju, inicjatorka zgłoszenia sosny do konkursu
Izabela Gajewska-Papier, nauczyciel geografii z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Busku-Zdroju, inicjatorka zgłoszenia sosny do konkursu Drzewo Roku 2023. Michał Kolera

Sosna na szczudłach z Wełcza

Wiek niezwykłej sosny z Wełcza szacowany jest na około 100 lat. W październiku 2002 roku Rada Miejska w Busku przyjęła uchwałę nadającą jej status pomnika przyrody.

Oto uzasadnienie nominacji, jakie klub ekologiczny z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących zamieścił w zgłoszeniu do konkursu.

Sosna na szczudłach

"Sosna pospolita" lecz wygląd drzewa pospolity nie jest. Pień wyrasta bowiem wysoko nad ziemią, wsparty na "szczudłach" z korzeni. Ta niecodzienna sosna wygląda tak a nie inaczej z powodu działania antropogenicznego i następnie miała tu także wpływ matka natura.

Teren obniżył się co było spowodowane dawną eksploatacją piasku w tym miejscu przez mieszkańców wsi, którzy wykorzystali go w budownictwie. Działała tu w tamtym czasie piaskownia. To ludzie odsłonili korzenie, a reszta piasku i gleby została wypłukana przez wodę i wywiana przez wiatr. Czy to opowieść czy tak było? Najstarsi mieszkańcy potwierdzają ten fakt. Sosna z czasem rosła a jej pień znajdował się coraz wyżej od poziomu ziemi. Dziś jej korzenie jakby wiszą w powietrzu a pomiędzy nimi jest wolna przestrzeń, w której zmieści się nawet kilka osób. Niesamowite przeżycie chodzić pomiędzy korzeniami drzewa. Pień sosny zaczyna się około trzech metrów nad ziemią. Pozbawione ochrony korzenie porastały korą i upodobniły się do pni drzewa. Sosna mimo, że na szczudłach stoi bardzo stabilnie już od stu lat. Nazywana także „sosną kroczącą”. Sosną opiekowali się przez okres czasu uczniowie ZSTiO w Busku-Zdroju.

Sosna stoi w Miejscu Pamięci Narodowej – to tutaj na terenie byłej piaskowni hitlerowcy w czasie II wojny światowej dokonywali masowych egzekucji, rozstrzelano ponad 200 Polaków. Rozstrzeliwano osoby przywożone z więzień w Busku-Zdroju, Pińczowie oraz Kielcach. Zabijano ludzi zarówno zaangażowanych w działalność ruchu oporu, jak i zwykłych mieszkańców. Wiele ciał ekshumowano i pochowano na cmentarzu we wsi Szaniec, niewykluczone, że nie wszystkie. Szczątki kilku osób znaleziono jeszcze w 2002 roku. Pomordowanych upamiętnia pomnik przy drodze.  Wiele osób tkwi w mylnym przekonaniu, że egzekucje odbywały się na terenie, gdzie od 1964 r. stoi pomnik upamiętniający zbrodnie niemieckie. W rzeczywistości miały miejsce w rejonie sosny z obnażonymi korzeniami, rosnącej około dwieście metrów na północ od pomnika.

To miejsce, w którym rośnie sosna , jest obecnie powodem wycieczek mieszkańców Buska, a także turystów z innych regionów Polski. Jest to jest miejsce szczególne dla mieszkańców Buska i okolic. To jedno z największych miejsc polskiego męczeństwa na Ziemi Kieleckiej. A ofiara złożona w tym miejscu przez naszych przodków zasługuje na wieczną pamięć potomnych. Sosna jest strażnikiem tej pamięci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie
Dodaj ogłoszenie