Nasza drużyna do przerwy prowadziła 1:0, po trafieniu w 37 minucie Pape Drame. Po przerwie do głosu doszli gospodarze, którzy już w 52 minucie doprowadzili do wyrównania po golu doświadczonego Klaudiusza Łatkowskiego. Ostrowiecki zespół poszedł za ciosem. W 56 minucie do kazimierskiej bramki trafił Łukasz Jamróz, a w 60 Damian Nogaj i KP KSZO 1929 prowadził już 3:1. W doliczonym czasie gry wynik na 4:1 dla gospodarzy ustalił Mirosław Kalista.
- W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze. Gospodarze zagrażali nam tylko po stałych fragmentach gry. Nastawiliśmy się na grę z kontrataków i po jednej z takich akcji zdobyliśmy bramkę. Tuż po przerwie świetną okazję do podwyższenia wyniku miał Mateusz Wołowski, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem KSZO. Niestety nie udało my się wykorzystać tej sytuacji. Później do głosu doszli przeciwnicy - powiedział Paweł Czajka, grający trener Sparty Caffaro.
W środę rozegrana została 32. kolejka spotkań trzeciej ligi. Kazimierski zespół pauzował.
W niedzielę, o godzinie 17, Sparta Caffaro zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Sandomierz. W tym spotkaniu zabraknie kontuzjowanych Łukasza Stępnia, Jakuba Downara-Zapolskiego i Bartosza Poniedziałka. Pod znakiem zapytania stoi występ Daniela Cyganka, który rozpoczął treningi po wyleczeniu urazu. - Jedziemy do Sandomierza, aby walczyć o pozytywny wynik - zapowiada szkoleniowiec kazimierskiej drużyny.
Tydzień później, w sobotę, 4 czerwca, o godzinie 17, Sparta Caffaro zakończy sezon meczem na własnym boisku z Czarnymi Połaniec. Zarówno z Wisłą, jak i Czarnymi nasza drużyna od przyszłego sezonu grać będzie w czwartej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?