Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparta Kazimierza Wielka zremisowała z Unią Tarnów

(KAR)
Kamil Markiewicz
We wczorajszym spotkaniu Sparta Caffaro Kazimierza Wielka zremisowała u siebie bezbramkowo z Unią Tarnów.

Sparta Caffaro Kazimierza Wielka - Unia Tarnów **0:0**

Sparta Caffaro: Iliński 5 - Dziwiszewski 5, Marut 5, Kret 6, Poniedziałek 5 - Adamczyk 5, Czajka 5, Wąż 5 (58. Stępień 4), Cyganek 6 (52. Łakota 4, 87. Drame nie klas.) - Oleksa 5, Wołowski 5 (80. Łoś nie klas.).

Unia: Lisak - Więcek (65. Tyka), Bartkowski, Pawlak, Węgrzyn - Jamróg (85. Wójcik), Iwanek, Witek, Adamski (75. Bury) - Zawrzykraj (62. Nowak), Biały.

Kartki: żółte: Kret, Łoś (Sparta Caffaro); Zawrzykraj, Biały (Unia). Sędziowie: Szymon Ubożak (Kielce). Widzów: 150.

Od początku pierwszej połowy lepiej prezentowali się gospodarze, którzy znacznie dłużej utrzymywali się przy piłce. Potwierdzili to dobrymi podbramkowymi sytuacjami. W 12 minucie po świetnej akcji Daniel Cyganek trafił w słupek. W 20 minucie bliski strzelenia gola był Tomasz Marut, ale po jego uderzeniu zmierzającą do bramki piłkę zdołał wybić golkiper gości Łukasz Lisak. W pierwszej części spotkania gościom nie udało się zagrozić bramce strzeżonej przez Michała Ilińskiego.

Po przerwie obraz gry się odmienił. Ataki zespołu z Tarnowa były znacznie groźniejsze. Dobrze z ich odpieraniem radzili sobie defensorzy kazimierskiej drużyny. W 65 minucie bramkę dla Unii mógł zdobyć Kamil Tyrka, ale po jego uderzeniu głową futbolówka przeleciała nad bramką. W 70 minucie gola dla gospodarzy mógł strzelić grający trener Paweł Czajka, który wbiegł w pole karne, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i piłkę spod nóg zdołał wybić mu obrońca tarnowskiego zespołu.

Sparta Caffaro dużo szczęścia miała w samej końcówce spotkania. Po uderzeniu Pawła Węgrzyna piłka zmierzała wprost do bramki. W ostatniej chwili, tuż przed linią bramkową wślizgiem futbolówkę zdołał wybić Jan Kret, ratując swoją drużynę przed utratą gola. Kazimierski zespół remisując z Unią zdobył pierwszy punkt na własnym boisku w rundzie wiosennej.

Paweł Czajka, Sparta Caffaro:
- W pierwszej połowie zdominowaliśmy przeciwników. Doskonałą okazję na zdobycie bramki miał Daniel Cyganek, ale trafił w słupek. W końcówce to my mieliśmy dużo szczęścia. Przed utratą bramki uratował nas Jan Kret, który wślizgiem wybił piłkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie