Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparta wysoko wygrała z Beskidem. Przerwali złą serię

KAR
Kamil Markiewicz
Po pięciu porażkach z rzędu Sparta Caffaro Kazimierza Wielka w końcu odniosła zwycięstwo

Beskid Andrychów - Sparta Caffaro Kazimierza **Wielka 1:5 (0:2)**

Bramki: 0:1 Mateusz Wołowski 31 min., 0:2 Wołowski 34, 0:3 Wołowski 60, 1:3 Dawid Gala 67, 1:4 Mateusz Kawula 74, 1:5 Sebastian Łoś 90+3.

Beskid: Widawski - Marczak (60. Gala), Dębski, Tylek, Młynarczyk - Zaremba (82. Kaczorowski), Wandzel, Poznański, Adamus (63. Targosz) - Sternal (83. Kudłacik), Marczyński.

Sparta Caffaro: Iliński 6 - Kret 6, Marut 6, Poniedziałek 6, Czajka 6 - Cyganek 6 (84. Łakota nie klas.), Pamintasu 6, Dziwiszewski 6 (74. Drame 1), Oleksa 6 (90. Wąż nie klas.) - Kawula 8, Wołowski 8 (80. Łoś 5).

Kartki: żółte: Gala, Fraś - zawodnik rezerwowy (Beskid); Poniedziałek (Sparta Caffaro). Sędziował: Jakub Kupczak (Nowy Sącz). Widzów: 150.

Kazimierski zespół pokonał na wyjeździe ostatni w tabeli Beskid Andrychów aż 5:1. To pierwsza wygrana kazimierskiej drużyny od 11 listopada 2015 roku. Wtedy wygrała ona u siebie z Wisłą Sandomierz 3:0.

W sobotnim meczu, podobnie, jak w środowej konfrontacji drużynę poprowadził Paweł Czajka. Wszystko wskazuje na to, że zostanie on trenerem drużyny z Kazimierzy Wielkiej. Jeśli tak się stanie, to będzie ją prowadził przynajmniej do końca obecnego sezonu.

Goście bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie w Andrychowie. Stworzyli oni kilka ciekawych ataków, dzięki którym objęli prowadzenie. Skutecznością popisał się Mateusz Wołowski, który ustrzelił klasycznego hat-tricka. Pierwszą bramkę zdobył on po podaniu Daniela Cyganka, drugą po zagraniu grającego trenera Pawła Czajki, a trzecią po zagraniu Jakuba Pamintasu.

W 67 minucie Sparta Caffaro dała się zaskoczyć gospodarzom. Po kontrataku gola dla Beskidu strzelił Dawid Gala. Piłkarze kazimierskiego zespołu po utracie bramki nie zwolnili tempa. Odbierali piłkę rywalom w środkowej strefie boiska, konstruując ciekawe ataki. Wynik mógł być wyższy, ale goście nie wykorzystali wszystkich okazji.

Paweł Czajka, Sparta Caffaro:
- Jestem bardzo zadowolony zarówno z wyniku, jak i gry zespołu. Udało nam się odblokować i zdobyć aż pięć bramek. Stworzyliśmy kilka naprawdę ciekawych sytuacji. Myślimy już o kolejnym ligowym spotkaniu z Podhalem Nowy Targ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie