Spartakus Aureus Daleszyce - Poprad Muszyna 3:1 (1:1), dla Spartakusa Tomasz Stefański 15, Karol Mojecki 60, 82 z karnego
Bramka: 1:0 Piotr Ostrowski 15, 1:1 Wojciech Janur 44 z karnego, 2:1 Karol Mojecki 60, 3:1 Mojecki 82 z karnego.
Spartakus Aureus: Kołomański 7 - Bętkowski 0 III [75], Gębura 7, Stefański 7, Kaczmarek 6 (50. Kozubek 6) - Ostrowski 8, Kaleta 7, Jeziorski 7, Wołowiec 6 (50. Blicharski 6) - Kabaniuk 7 (65. Maciejski 4), Mojecki 8 (80. Olearczyk nie klas.).
Sędziował: Mateusz Kowalski z Kielc. Widzów: 300.
Spartakus Aureus zagrał osłabiony, z powodu kartek pauzowali Damian Gil i Marek Gołąbek. Mimo to od mocnego uderzenia zaczął spotkanie i potwierdził, że w jego przypadku własne boisko jest dużym atutem.
Pierwszy gol padł bezpośrednio z rzutu rożnego. -Dośrodkował Piotrek Ostrowski, Tomek Stefański blokował obrońców i piłka wpadła w długi róg bramki POpradu - relacjonował Dariusz Kozubek, grający trener beniaminka z Daleszyc. Jednak tuż przed przerwą goście wyrównali - po błędzie defensywy, a konkretnie Łukasza Kaczmarka. Jeden z zawodników przejął piłkę, wpadł w pole karne. Został sfaulowany, a Wojciech Janur nie pomylił się z rzutu karnego.
Po przerwie gospodarze zagrali jeszcze bardziej ofensywnie i z większą determinacją. Dużo ożywienia do gry wnieśli trzej zmiennicy - Kozubek, Blicharski i Maciejski. Drugi gol padł właśnie po dośrodkowaniu Kamila Blicharskiego i strzale głową Karola Mojeckiego. Ten ostatni ustalił też wynik spotkania. W 82 minucie w polu karnym sfaulowany został Mariusz Maciejski. „Jedenastkę” egzekwował Mojecki. Bramkarz wyczuł jego intencje, ale po jego rękach piłka wpadła do bramki.
Trzeba dodać, że od 75 minuty Spartakus Aureus grał w dziesiątkę, ponieważ czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych otrzymał Robert Bęt-kowski. Grając w osłabieniu gospodarze mogli podwyższyć wynik, ale strzał Maciejskiego z sześciu metrów obronił bramkarz Popradu. -Cieszę się z bramek Karola Mojeckiego. Widać, że wraca na właściwe tory po ostatnich problemach zdrowotnych - powiedział Dariusz Kozubek.
Zdaniem trenera
Dariusz Kozubek, Spartakus Aureus: - Poprad okazał się wymagającym rywalem. Szkoda tej bramki straconej „do szatni”, to był nasz prezent. W przerwie powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów i w drugiej połowie zagraliśmy bardziej agresywnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?