W poprzedniej kolejce trzeciej ligi Spartakus Aureus przegrał na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ 0:2. W lepszych nastrojach z wyjazdowego spotkania wróciła Łysica Bodzentyn, która wygrała z Beskidem Andrychów 2:1 po bramkach Mirosława Kalisty i Szymona Michty.
Ostatnio byli solidnie wzmocnieni
W ten weekend nasze drużyny zagrają u siebie, ich rywalami będą rezerwy drużyn, występujących w ekstraklasie. Spar-takus Aureus zmierzy się z Koroną II. W ostatnim meczu kielczanie zremisowali z Czarnymi Połaniec 2:2, ale byli wzmocnieni zawodnikami z pierwszej drużyny - Vanją Markoviciem, Przemysławem Trytko, Siergiejem Pilip-czukiem i Krzysztofem Kier-czem. Jak będzie w sobotę? Pierwszy zespół Korony o godzinie 18 zagra na Kolporter Arenie z Podbeskidziem Bielsko-Biała, więc wydaje się, że tym razem trener Marcin Brosz nie pozwoli sobie na to, żeby odesłać do drugiej drużyny takich zawodników, jak Przemysław Trytko czy Siergiej Pilipczuk.
Spotkanie dobrych znajomych z Korony
- To na pewno będzie mecz „ze smaczkiem” - mówi Dariusz Kozubek, trener Spartakusa Aureus. - Dobrze znam się z trenerami Korony II, z Czarkiem Ruszkowskim grałem w Koronie za kadencji trenera Włodka Gąsiora. Później w Kielcach występowałem też z Kamilem Kuzerą, a w Łysicy Bodzentyn grałem z Andrzejem Papro-ckim, który ma spore umiejętności. Fajnie będzie się spotkać, porozmawiać, powspominać dawne czasy - dodaje Dariusz Kozubek.
Wypada Bętkowski, wraca Wołowiec
W jego zespole z powodu czwartej żółtej kartki nie zagra Robert Bętkowski. Po przerwie spowodowanej kontuzją wraca natomiast młodzieżowiec Wiktor Wołowiec.
- Mamy ostatnio huśtawkę nastrojów. U siebie wygrywamy, na wyjazdach nie możemy zapunktować. Mam nadzieję, że tym razem w Daleszycach też odniesiemy zwycięstwo, bo punkty są nam bardzo potrzebne. Zależy nam na tym, żeby być w czołówce tabeli - podkreśla Dariusz Kozubek, grający trener trzecioligowca z Dale-szyc.
Przyjeżdża „Biała Gwiazda”
W sobotę, o godzinie 15, bodzentyński zespół podejmował będzie u siebie rezerwy Wisły Kraków. Nasza drużyna nie zagra w optymalnym składzie. Z powodu kontuzji zabraknie pomocników Piotra Pawłowskiego oraz Piotra Fortuny. Pod znakiem zapytania stoi także gra powracającego do gry po wyleczeniu urazu pomocnika Piotra Maniary.
- Nasz zespół potrafi zagrać świetny mecz, jak przeciwko Sole Oświęcim, ale zdarzają mu się także słabsze spotkania. Ciężko powiedzieć, jak będzie to wyglądało w sobotniej konfrontacji z rezerwami Wisły. Jeśli zagramy na swoim dobrym poziomie i będziemy mieli odrobinę szczęścia, to liczę na pozytywny wynik w tym pojedynku - powiedział Piotr Dejworek, szkoleniowiec Łysicy.
Krakowski klub nie ma w zwyczaju sięgać po zawodników z pierwszej drużyny do zespołu rezerwa. Szkoleniowcy rezerw Wisły stawiają na młodych piłkarzy, którzy mają rozwijać swoje umiejętności na trzecioligowych boiskach. Wyróżniający gracze otrzymują szansę gry w pierwszej drużynie. - Wisła posiada w swoich szeregach zdolnych młodych piłkarzy, który na razie nie mają ligowego doświadczenia. Ma ona bardzo duży potencjał, więc spodziewamy się trudnej konfrontacji - dodał szkoleniowiec bodzentyńskiej ekipy.
W minionej kolejce Wisła II wygrała u siebie ze Spartą Caffaro Kazimierza Wielka 4:2, choć do przerwy przegrywała 1:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?