Świdnik będzie bowiem bazą treningowa reprezentacji Szwecji podczas rozgrywanych w czerwcu w Polsce młodzieżowych mistrzostw Europy. - Nam jest to oczywiście na rękę, lepiej się gra ze wsparciem swoich kibiców. Wszystkich serdecznie zapraszamy na mecz, doping na pewno się przyda - mówi prezes Spartakusa Aureus, Paweł Toboła. W poprzednim meczu daleszyczanie również grali u siebie i pokonali Podhale Nowy Targ 3:1. Bramki dla gospodarzy zdobyli Bartosz Sot dwie i Kamil Blicharski jedną. - W tym meczu wszystko nam wychodziło - przyznaje Toboła. - Chłopcy byli bardzo źli po wcześniejszym, wyjazdowym meczu z MKS Trzebinia/Siersza (Spartakus przegrał 1:4 – przyp. red.), kiedy nie byli drużyną gorszą, a przegrali przez proste błędy w obronie. W spotkaniu z Podhalem już ich nie popełniali. Mam nadzieję, że z podobnym nastawieniem wyjdą na Avię. Oczywiście nie ma co przesadzać z mobilizacją, bo zbyt duża czasami przeszkadza w grze. Trochę luzu i wygramy - dodaje prezes daleszyckiego klubu.
W Spartakusie nie zagra Artur Kidoń, który ma naderwany mięsień łydki. Avia zajmuje 10. miejsce w tabeli, mając 34 punkty, Spartakus jest 14. i ma siedem punktów mniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?