Motor Lublin - Spartakus Aureus Daleszyce 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Yasuhiro Kato 39, 2:0 Piotr Piekarski 43, 3:0 Paweł Kaczmarek 70.
Spartakus Aureus: Kołomański 5 - Ostrowski 5 (82. Stefański nie klas.), Senderowski 5, Gębura 5, Kaczmarek 5 - Kidoń 5 (88. Sitarz nie klas.), Kaleta 4 (62. Zdeb 2), Szmalec 6, Jeziorski 6, Blicharski 5 - Sot 4 (62. W. Wołowiec 2).
Sędziował: Maciej Łamasz z Jarosławia.
Widzów: 1700.
Gospodarze zagrali już w mocniejszym składzie. Debiut w Motorze zaliczył Japończyk Yasuhiro Kato. Zdobył on pierwszą bramkę - popisał się mocnym strzałem w długi róg i Marcin Kołomański był bez szans. Na 2:0 podwyższył Piotr Piekarczyk w 43 minucie, który uderzył z 30 metrów i piłka wylądowała w okienku.
-Te bramki zaważyły na przebiegu spotkania. Trochę podcięły nam skrzydła. W drugiej połowie wyżej atakowaliśmy przeciwnika. Oddawaliśmy strzały, momentami mieliśmy optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Dwa razy uderzał Bartosz Sot, raz Kamil Blicharski i Radek Szmalec, ale te strzały były niecelnie. Motor nie dopuścił nas do dogodnych okazji - mówił Dariusz Kozubek, trener Spartakusa.
Trzeci gol był autorstwa Pawła Kaczmarka, byłego piłkarza Korony Kielce. -Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki - powiedział Dariusz Kozubek. Nie mógł on skorzystać z kilku kontuzjowanych zawodników - Bartosza Papki, Mariusza Maciejskiego, Jakuba Olearczyka i Norberta Jaworskiego.
Dariusz Kozubek, Spartakus: - Znów nie mogliśmy zagrać w optymalnym składzie. Straciliśmy bramki po prostych indywidualnych błędach. Takie błędy nie powinny nam się zdarzać. Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki i w spotkaniu z JKS Jarosław powalczyć o pełną pulę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?