MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spartakus Daleszyce wygrał z Unią Tarnów

dor
Kamil Markiewicz
Spartakus Daleszyce wygrał z Unią Tarnów w meczu piłkarskiej III ligi.

Spartakus Daleszyce2 (1)
Unia Tarnów0 (0)

Bramki: 1:0 Kamil Blicharski 25, 2:0 Michał Jeziorski 68 z karnego.

Spartakus Aureus: Palka 7 - Ostrowski 6 (80. Gil nie klas.), Stefański 7, Senderowski 7, Papka 6 - Skrzypek 6 (60. Kidoń 2), Kaleta 6, Jeziorski 7 I, Blicharski 7, Sitarz 6 (65. Wołowiec 1) - Olearczyk 2 (20. Maciejski 5 I).

Unia: Lisak - Łazarz, Ł. Bartkowski I, Więcek (67 Hebda), Węgrzyn I - Drozdowicz, Witek, Tyl I (46 Zawrzykraj), Wrzosek (72 Chłoń), Sojda (76 Kazik) - Biały.

Sędziował: Szymon Ubożak z Kielc.

Widzów: 300.

Trener gospodarzy Arkadiusz Bilski znowu miał ograniczone pole manewru, szczególnie w obronie. Urazy nadal leczą Bartosz Gębura, Dariusz Kozubek i Łukasz Kaczmarek z formacji defensywnej oraz pomocnik Radosław Szmalec. - Radzimy sobie, jak możemy. Szukamy optymalnego ustawienia pod kątem rywala. Akurat w meczu z Unią z konieczności na bokach obrony zagrali Ostrowski i Papka. Taka była potrzeba chwili. Zagrali poprawnie, ale pewnie jeszcze więcej mogliby dać z siebie w ofensywie, grając na bokach pomocy. Nie było jednak wyjścia - mówił Arkadiusz Bilski.

W 25 minucie Kamil Blicharski wykonywał rzut wolny z około 40 metrów. Uderzył w kierunku bramki, żaden z zawodników nie dotknął piłki. Futbolówka jeszcze w ostatniej chwili skozłowała i wpadła obok zdezorientowanego bramkarza Unii.

Przyjezdni po stracie gola próbowali doprowadzić do wyrównania. Bliski szczęścia w 42 minucie był Krzysztof Wrzosek, który wykonując rzut wolny z 20 metrów trafił piłką w poprzeczkę. Po przerwie Spartakus Aureus zagrał z jeszcze większą determinacją i uzyskał przewagę w środku pola.

- Lepiej operowaliśmy piłką, częściej dochodziliśmy do pozycji strzeleckich. I przyniosło to efekt w postaci rzutu karnego - mówił trener Bilski.

Wywalczył go w 68 minucie Artur Kidoń, a jedenastkę na gola zamienił Michał Jeziorski. -Ta bramka wprowadziła więcej spokoju w szeregi naszej drużyny. Zawodnicy uwierzyli, że są w stanie wygrać to spotkanie. Kilka razy zagroziliśmy jeszcze bramce Unii. Między innymi w 80 minucie po strzale przewrotką Maciejskiego bramkarz Unii popisał się udaną interwencją. Uderzali też Jeziorski i Ostrowski, ale bramkarz gości był na posterunku - dodał Arkadiusz Bilski.

Niepocieszony był trener Unii. - Po raz kolejny straciliśmy gola po stałym fragmencie gry i to znów gola kuriozalnego. My w ciągu całego meczu wypracowaliśmy sobie co najmniej trzy bramkowe okazje, ale znowu zawiodła skuteczność - mówił Daniel Bartkowski, trener Unii.

Mówi trener

Arkadiusz Bilski, Spartakus Aureus: - Wygrała drużyna bardziej zdeterminowana. Wiedzieliśmy, że Unia będzie się starała grać z kontry. Byliśmy na to przygotowani. W pierwszej połowie nie mieliśmy zbyt dużo bramkowych okazji. W drugiej było ich zdecydowanie więcej. Przy stanie 2:0 zespół uwierzył w to, że trzy punkty zostaną w Daleszycach. Wygrane z Unią i wcześniej z Karpatami Krosno są bardzo ważne, bo z tymi drużynami będziemy też walczyć o utrzymanie.

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie